Mariusz Staszewski: Trening w Wielki Piątek, a w poniedziałek liga? Nie ma szans

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Mariusz Staszewski zdołał w tym sezonie odbyć jeden trening. Obecnie kapitan MDM Polcopper Ostrovia czeka na poprawę pogody i jest przekonany, że szans na inaugurację ligi w terminie nie ma.

Żużlowcy czekają z utęsknieniem na wiosnę i poprawę warunków pogodowych na odbycie treningów w Polsce. Mariusz Staszewski nie kryje, że nie może się doczekać kolejnych treningów. Posmakował już bowiem raz jazdy po zimowej przerwie. - Strasznie dłuży nam się ta zima. Miałem okazję, by potrenować jeden raz w Gorzowie. Człowiek sobie narobił apetytu na jeżdżenie, a tu niestety spadł zaraz śnieg i czekam kolejne dwa tygodnie na wyjazd na tor. Póki co, z trenowania są nici, bo nigdzie w Polsce nie ma warunków do jeżdżenie - wyjaśnia kapitan ostrowskiej drużyny.

Niektórzy zawodnicy w obliczu braku możliwości treningowych w Polsce, wyjeżdżają trenować zagranicę. - Były propozycje podłączenia się do innych ekip i pojeżdżenia trochę w Krsko czy w Gorican. Nie skorzystałem z tego, bo miałem zaplanowane treningi w Ostrowie. Niestety, spadł śnieg i wszystkie plany legły w gruzach - wyjaśnia "Stachu".

Nic nie wskazuje na to, by zima odpuściła. Coraz głośniej mówi się o przełożeniu 1 kolejki spotkań. - W najbliższy weekend prognozy mówią o kolejnej fali mrozów. Jeśli się to potwierdzi, nie ma absolutnie żadnych szans na treningi. Moim zdaniem trzeba rozważyć przełożenie 1 kolejki. Ba, jak tak dalej pójdzie, może być problem z odjechaniem także drugiej, zaplanowanej na 7 kwietnia. Jeżeli mielibyśmy wyjechać na tor w Wielki Piątek, a w Wielkanocny Poniedziałek ścigać się o ligowe punkty, nie miałoby to sensu. Konieczne są co najmniej 2-3 treningi przed startem ligi. Patrząc na prognozy pogody, nie ma na to szans - uważa nasz rozmówca.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Mariusz Staszewski w tym sezonie trenował tylko raz na torze w Gorzowie.
Mariusz Staszewski w tym sezonie trenował tylko raz na torze w Gorzowie.
Źródło artykułu: