Tobias Kroner: Chcę walczyć o najwyższe cele

Zdjęcie okładkowe artykułu: Na zdjęciu: Tobias Kroner
Na zdjęciu: Tobias Kroner
zdjęcie autora artykułu

W sobotę [tag=9128]Tobias Kroner[/tag] został mianowany kapitanem zespołu Speedway Wandy Instal Kraków. Niemiec nie boi się stawianych przed nim wyzwań.

Czołowy zawodnik krakowskiego klubu dołączył do tej drużyny w trakcie sezonu 2012. W trakcie przerwy zimowej Kroner szybko zdecydował się przedłużyć swój kontrakt i chce walczyć ze swoim klubem o czołowe pozycje w drugiej lidze. - Zawsze chcę walczyć o najwyższe cele, o awans, a tę drużynę stać na to. Poprzedni rok był udany, tor mi pasuje, podoba mi się cały klub i kibice. Jestem bardzo zadowolony, że chciano mnie na kolejny sezon - powiedział niemiecki żużlowiec w rozmowie z Dziennikiem Polskim.

Kapitan zespołu nie wskazuje na jednego kandydata na lidera Speedway Wandy Instal Kraków. - Jeśli chodzi o punkty, to sam na sobie nie wywieram nigdy presji, biorę, co przynosi los. Dla mnie bardzo ważna jest przyjemność z jazdy. Mamy uznanych w Polsce, doświadczonych zawodników. Wszyscy jesteśmy na zbliżonym poziomie, każdy może się starać o pozycję numer jeden w zespole. Myślę, że czeka nas zacięta walka o miejsce w składzie, na czym powinna skorzystać cała drużyna. Chcę jednak podkreślić, że najważniejszy jest wynik zespołu, a nie to, kto z nas zdobył najwięcej punktów. Musimy współpracować na torze, aby wyprzedzić rywali, a nie walczyć między sobą - stwierdził Tobias Kroner.

Źródło: Dziennik Polski

Źródło artykułu:
Komentarze (5)
avatar
sympatyk zuzla
27.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Opis cudowny i bardzo miły i rzetelny tylko życzyć powodzenia  
avatar
eNHa
27.02.2013
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Brawo kapitanie powodzenia !  
R S mechani 1980 mistrz
27.02.2013
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Myślę, że czeka nas zacięta walka o miejsce w składzie, na czym powinna skorzystać cała drużyna. Chcę jednak podkreślić, że najważniejszy jest wynik zespołu, a nie to, kto z nas zdobył najwięce Czytaj całość
avatar
999
27.02.2013
Zgłoś do moderacji
1
4
Odpowiedz
ŚWIĘTE SŁOWA KOLEGO,I JAK ZAWSZE Z DUŻEJ CHMURY MAŁY DESZCZ.OSTRE ZAPOWIEDZI A NA KONIEC SORRY NIE WYSZŁO.  
clown
27.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
Paradoks. Wanda nie chciała Niemca, to nie dość że jej go wcisnęli to jeszcze kapitanem zrobili. Żeby się tylko do Wisły przez to znowu nie rzucała.