Ryan Sullivan: Jonsson nie miał pretensji za mój atak

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W niedzielę Unibax Toruń wywalczył na zielonogórskim torze brązowe medale DMP. Bohaterem toruńskich Aniołów po meczu z Stelmet Falubazem został Ryan Sullivan, który zdobył 16 punktów i bonus.

Dla żużlowców Unibaksu Toruń niedzielne spotkanie w Zielonej Górze było dużym wyzwaniem. - To był bardzo ciężki mecz. Wiedzieliśmy, że tak będzie zwłaszcza, gdy dowiedzieliśmy się o tym, iż pojedziemy bez Warda. Poza tym w trakcie meczu straciliśmy Holdera, a tak naprawdę ja również nie powinienem jechać, ponieważ stan mojej ręki jest daleki od doskonałości - stwierdził Ryan Sullivan.

Australijczyk w 15. wyścigu, który decydował o losach brązowych medali DMP stoczył zacięty pojedynek o dwa punkty z Andreasem Jonssonem. - Ostatni wyścig był wyniszczający. Cały czas starałem się uważać. Przegrywałem, gdy wchodziliśmy w ostatnią prostą, ale wyczekałem, zaatakowałem i wygrałem. To był świetny mecz i znakomity żużel. Sądzę, że gdyby oba zespoły mogły jechać w pełnych składach, to walczylibyśmy w finale - przyznał żużlowiec Unibaksu Toruń.

Kapitan "Aniołów" cieszy się, że Andreas Jonsson nie miał do niego pretensji za atak w ostatnim wyścigu niedzielnego spotkania. - Jeżeli chodzi o akcję na ostatnim łuku, to rzeczywiście walczyliśmy ostro. Mogę za to przeprosić, ale gdy rozmawiałem z Andreasem, to nie miał za ten atak pretensji. Powiedział mi, że zrobiłby to samo. Jest ok między nami - zakończył.

Źródło: Radio Zielona Góra

Źródło artykułu:
Komentarze (26)
avatar
ApatorToruń
16.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kibice Zielonej Góry uważają że Sullivan powinien być wykluczony, Kibice Torunia, iż nie.. Każdy broni swojego zawodnika czy drużynę i to jest zrozumiałe, ale skoro, Sullivan z Jonssonem, wszys Czytaj całość
pkew
28.10.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie miałem okazji widzieć meczu, ale skoro AJ nie ma o nic pretensji, to temat uważam za zamknięty. Wygrali lepsi w dwumeczu, więc gratuluję.  
Leszek
25.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dziobaty a jak byś go połamał , trzeba brać pod uwagę wszystko a nie po trupach o medal , to dobrze że to trafiłeś na Jonssona bo żeby to był dzik to byś zęby zbierał do dziś.  
avatar
sputnick
25.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ale dlaczego uważasz że "tamto zachowanie było karygodne" jechał zaliczył bączka. Pech chciał, że podniosło mu motor i akurat znalazła się tam głowa Ząbika. Gdzie ty tutaj widzisz "karygodność" Czytaj całość
avatar
sputnick
25.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czytaj ze zrozumieniem. Nie pisałem, że Damian tego nie zrobił, tylko, że nie był to atak. Nie atakuje się zawodnika jadącego z tyłu. To był po porostu niefortunny bączek, który zdaża się nawet Czytaj całość