W tym artykule dowiesz się o:
Mistrzostwa Australii będą składać się z trzech rund: w Gillman (5 stycznia), Underze (9 stycznia) i Kurri Kurri (12 stycznia).
- Nie jestem jeszcze w 100 proc. pewien jaką decyzję podejmę. Mam zamiar pojechać w mistrzostwach, ale muszę brać po uwagę to, że mam obecnie rodzinę. Na ten moment nie powiem co zrobię, ale oczywiście nie mówię, że zdecydowanie nie pojadę w tych zawodach - powiedział na łamach speedwaygp.com Chris Holder.
25-latek podkreśla, że musi być jak najlepiej przygotowany do przyszłorocznych startów. Bronić przecież będzie mistrzowskiej korony w cyklu Grand Prix. - Przede mną wiele wyzwań w przyszłym sezonie, a sam tytuł Indywidualnego Mistrza Świata to dodatkowy smaczek. Nie mogę pozwolić sobie na to, że przystępując do sezonu 2013 nie będę wystarczająco przygotowany do rozgrywek. Muszę być pewien, że mój sprzęt jest w 100 proc. gotowy - tłumaczy.
"Chrispy" zaznacza, że nawet gdy nie weźmie udziału w mistrzostwach Australii, to i tak przeprowadzi tam jazdy próbne. - Oczywiście chcę pojechać do Australii jako Mistrz Świata i wziąć udział w mistrzostwach swojego kraju. Byłoby naprawdę super. Ludzie nie powinni być rozczarowani, bo przecież nie powiedziałem "nie". Ja po prostu nie mówię jeszcze "tak". Podczas przerwy zimowej na pewno pojeżdżę w Australii - przekonuje.
Z pewnością w mistrzostwach Australii pozostali zawodnicy zrobią wszystko, by pokonać Chrisa Holdera. - Kiedy Jason (Crump) przyjedzie do Australii i będę z nim rywalizował, to zrobię wszystko by wygrać. On również będzie chciał być ode mnie lepszy. Kiedy zdołasz pokonać samego mistrza, nabierasz większej pewności siebie, więc jestem przekonany, że reszta Australijczyków da z siebie wszystko, by mnie pokonać. Powinna być niezła zabawa - zakończył.
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
