Mariusz Staszewski: Sprawdziłem jeden motocykl

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Kapitan ŻKS Ostrovia w czwartkowym turnieju par ściganie zakończył na udziale w dwóch wyścigach. Wszystko wskazuje na to, że jest dobrze przygotowany do niedzielnego starcia z ROW-em Rybnik.

"Stachu" przekraczał linię mety na pierwszej pozycji z dużą przewagą nad przeciwnikami z toru. - Sprawdziłem jeden motocykl, który spisywał się bardzo dobrze. W piątek będę trenował na drugim motocyklu i mam nadzieję, że także będzie w porządku - powiedział Mariusz Staszewski.

W niedzielę w rewanżowym meczu ostrowska drużyna będzie podejmowała ROW Rybnik. W pierwszym spotkaniu zespół Ostrovii wypracował sobie 3-punktową zaliczkę. Czy więc u siebie będzie mu już łatwiej? - Bardzo ważny będzie początek zawodów. To są tylko trzy punkty, ale jeśli zaczniemy dobrze to z przeciwników wtedy zejdzie powietrze. Jeżeli my dostaniemy w "ucho" pierwsze biegi to nerwowo będzie po naszej stronie. Musimy przypilnować początku meczu i być mocno skoncentrowanym - powiedział zawodnik drużyny, która broni się przed uniknięciem degradacji do II ligi.

Źródło artykułu: