Kowalik: Cały czas czujemy presję

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W niedzielę dojdzie do rewanżowego spotkania półfinałowego pomiędzy Unibaksem Toruń a Azotami Tauron Tarnów. W pierwszym meczu wygrały przed własną publicznością tarnowskie Jaskółki 48:42.

Torunianie muszą zatem odrobić stratę sześciu punktów. Dodajmy jednak, że w rundzie zasadniczej przegrali u siebie z ekipą z Tarnowa 43:47. - Tarnowianie lubią Motoarenę, ale my lubimy bardziej. A już tak poważnie, to cały czas czujemy presję. Próbujemy odganiać od siebie nerwy, ale zdajemy sobie sprawę z tego, że stawka jest wysoka. Trochę trenowaliśmy w tygodniu, a w sobotę mamy zaplanowany trening z udziałem całej drużyny - powiedział na łamach Nowości Mirosław Kowalik - menadżer Unibaksu Toruń.

Źródło artykułu:
Komentarze (28)
avatar
Twardy Piernik
16.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Głowa do góry,trema do kieszonki,uśmiech na usta... i JEDZIEMY PO ZŁOTO!!!!!!  
avatar
Krzyżaczek
15.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Trochę trenowaliśmy w tygodniu, a w sobotę mamy zaplanowany trening z udziałem całej drużyny. Czy nie lepiej było ściągnąć Holdera i Warda wcześniej ? Przecież codziennie nie mają zawodów. Pani Czytaj całość
avatar
tarnów pany
15.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Mając na koszulce napis tarnów pany nie będę zaczepiany na MA.Bo podobno tam niszczą szaliki przeciwnej drużyny.I żona odradza mi.  
avatar
ROSE
15.09.2012
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Trzeba od razu mocno uderzyc bo jak na poczatku juz bedziemy przegrywac to bedzie ciezko. Walczyc, walczyc i nie poddawac sie.  
avatar
copernicaninowianin
15.09.2012
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Oby presję czuł tylko Kowalik. Ważne, aby nasi pojechali bez wielkiego ciśnienia, tak jak w Tarnowie. Cały czas to Tarnów jest faworytem i to Tarnów po rewelacyjnym sezonie zasadniczym "musi" w Czytaj całość