Spotkanie o wysoką stawkę - zapowiedź meczu Lotos Wybrzeże Gdańsk - Unia Leszno

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W niedzielę na Stadionie im. Zbigniewa Podleckiego miecze skrzyżują Lotos Wybrzeże Gdańsk i Unia Leszno. Oba zespoły mają inne cele, ale mimo to nie ma zdecydowanego faworyta.

W pierwszym spotkaniu obu zespołów, górą byli zawodnicy Unii Leszno. Wszyscy spodziewali się meczu "do jednej bramki", jednak podopieczni Stanisława Chomskiego potrafili "trzymać" wynik. Mimo braku punktów Kamila Brzozowskiego i Marcela Szymko przegrali różnicą zaledwie dziesięciu punktów. Leszczyński zespół pojechał wówczas w najsilniejszym składzie. Teraz Roman Jankowski nie będzie mógł skorzystać z Jarosława Hampela, a Stanisław Chomski ma do dyspozycji Piotra Świderskiego i Zbigniewa Sucheckiego, którzy w Lesznie nie jechali. W związku z tym zapowiada się ciekawy rewanż. - Tutaj tabela nie jest wyznacznikiem tego, jak trudny będzie mecz i jak wiele sił trzeba będzie włożyć w to spotkanie. Wszyscy wiemy, że Gdańsk jest bardzo trudnym terenem i zdajemy sobie z tego sprawę. Moi koledzy pokazali pazur w meczu ze Stalą i jak się zbliżą do tego poziomu w Gdańsku, to Lotosowi Wybrzeże będzie bardzo ciężko wygrać. Wiem, że możliwe jest nasze zwycięstwo, jednak na wyjazdach jest zawsze ciężej - stwierdził Hampel, którego brak jest w Lesznie najbardziej odczuwalny.

Poza kontuzją Hampela, leszczynianie mają też inne problemy. Trzej zawodnicy tego klubu - Przemysław Pawlicki, Piotr Pawlicki i Tobiasz Musielak w sobotni wieczór pojadą w I finale IMŚJ, który odbędzie się w oddalonym wiele godzin od Gdańska włoskim mieście Lonigo i w Gdańsku z pewnością nie będą wypoczęci. Do tego w nie najwyższej formie jest Troy Batchelor, a podczas dwóch ostatnich meczów wyjazdowych nie najlepiej spisywał się Jurica Pavlic (łącznie 4 punkty i 2 bonusy w 7 startach). - Gdańszczanie będą u siebie i na pewno towarzyszyć im będzie spora motywacja. Rozkręcają się z meczu na mecz, każdy zdobywa coraz więcej punktów. Chcemy pojechać jak najlepiej, jeśli każdy będzie się dobrze czuł i trzymał gaz, to punkty będą. Dwa albo trzy lata temu byłem na tamtym torze, więc pojadę niemal w ciemno. Zobaczymy, jak to wyjdzie - stwierdził Chorwat.

Gdańszczanie w Lesznie stawili opór
Gdańszczanie w Lesznie stawili opór

Dużo więc może zależeć od postawy trójki leszczyńskich młodzieżowców, którzy będą wracać z Lonigo oraz Damiana Balińskiego. Po ostatniej wygranej w znakomitym stylu ze Stalą Gorzów, Byki będą chciały pokazać się z jak najlepszej strony. Wygrywając w Gdańsku mogą się mocno przybliżyć do pierwszej czwórki, natomiast ewentualna porażka z pewnością sprawiłaby, że kibice z Leszna dopingowaliby gdańską drużynę podczas meczu u siebie z Unibaxem Toruń, który mają w końcowej fazie sezonu.

Od początku sezonu głównym problemem Lotosu Wybrzeże są kontuzje, przez które Stanisław Chomski nie mógł wystawić pełnego składu. Co prawda Piotr Świderski wrócił już na mecz z Azotami Tauron, jednak jest daleki od optymalnej formy i z tygodnia na tydzień "wchodzi" dopiero w sezon. Gdy wydawało się, że w meczu z Unią gdańszczanie wreszcie pojadą w pełnym składzie, kontuzji podczas meczu ligi szwedzkiej doznał Thomas H. Jonasson. Sam zawodnik nie myśli jednak o tym, aby pauzować i w sobotę przyjedzie na trening gdańskiego klubu. Wobec problemów Szweda, do łask ma szansę powrócić Renat Gafurow. Rosjanin pojechał jak na razie tylko w jednym spotkaniu swojego klubu, jednak ma szanse wystąpić z Unią.

Górą w pierwszym meczu obu zespołów byli żużlowcy Unii
Górą w pierwszym meczu obu zespołów byli żużlowcy Unii

W awizowanym składzie tym razem nie znalazło się miejsce dla Piotra Świderskiego, jednak nadal ma on szansę na występ. - W kontekście walki o utrzymanie w lidze wszystko moim zdaniem jest jeszcze otwarte. Musimy zdobywać te duże punkty i wygrywać mecze. Wtedy na pewno nam się uda - mówił żużlowiec po meczu w Zielonej Górze.

Oba zespoły będą więc zmotywowane do walki o wszystko. Patrząc na tabelę i na wyniki meczów ostatniej kolejki, faworytami wydają się być leszczynianie, jednak własny tor i coraz lepsza dyspozycja poszczególnych zawodników gdańskiego klubu może być atutem Lotosu Wybrzeże. Jak spojrzy się na wynik pierwszego spotkania, to można przypuszczać, że ekipa Stanisława Chomskiego powinna myśleć również o walce o punkt bonusowy.

Awizowane składy:

Unia Leszno: 1. Przemysław Pawlicki 2. Kamil Adamczewski 3. Troy Batchelor 4. Damian Baliński 5. Jurica Pavlic 6. Piotr Pawlicki

Lotos Wybrzeże Gdańsk: 9. Zbigniew Suchecki 10. Tomasz Chrzanowski 11. Maksim Bogdanow 12. Renat Gafurow 13. Nicki Pedersen 14. Marcel Szymko

Początek spotkania: 18:00. Sędzia:

Artur Kuśmierz.

Prognoza pogody (za onet.pl): Temperatura: 16 ° C Wiatr: 21 km/h Ciśnienie: 1020 hPa Deszcz: 0.8 mm

Zamów relację z meczu Lotos Wybrzeże Gdańsk - Unia Leszno Wyślij SMS o treści ZUZEL GDANSK na numer 7355 Koszt usługi 3,69 zł z VAT.

Po raz ostatni oba zespoły zmierzyły się ze sobą 17 maja 2009 roku. Wówczas górą był Lotos Wybrzeże, który wygrał 49:41. W gdańskim zespole najlepszy był Martin Vaculik, zdobywca 14 punktów. Znakomicie pojechali też Magnus Zetterstroem (10 punktów i 2 bonusy) oraz Hans Andersen (10 punktów). W Unii najskuteczniejszy był Krzysztof Kasprzak (11 punktów). w tym spotkaniu pojechało dwóch zawodników Unii, którzy pojadą tez w niedzielę. Jurica Pavlic zdobył 5 punktów, Damian Baliński 3 punkty, a Przemysław Pawlicki na tor wyjeżdżał dwa razy i za każdym razem przyjeżdżał do mety jako ostatni. Zobacz relację z tamtego spotkania.

Źródło artykułu: