Dariusz Sprawka: Chcemy sprawić jak największą niespodziankę

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Lubelski Węgiel KMŻ wygrał trzy ostatnie mecze ligowe i zajmuje aktualnie w tabeli pierwszej ligi drugie miejsce z niewielką stratą do prowadzącej Lechmy Start Gniezno.

Wobec dobrej postawy drużyny, kibice coraz częściej zaczynają mówić o awansie do ENEA Ekstraligi. Co na to klub? - Spodziewałem się takiego pytania. Już po meczu z Grudziądzem niektórzy nieśmiało o tym wspominali. Odpowiedź jest prosta, chcemy wygrywać kolejne mecze! To chyba najlepsza ilustracja naszych intencji. Chcemy sprawić jak największą niespodziankę i dać kibicom satysfakcję. Zrobimy wszystko, aby w dwóch kolejnych meczach odnieść zwycięstwa i wywalczyć dodatkowo punkty bonusowe - mówi w rozmowie z Kurierem Lubelskim Dariusz Sprawka, prezes Lubelskiego Węgla KMŻ.

Niedawno władze Lublina ogłosiły listę sportów priorytetowych, na której zabrakło miejsca dla żużla. Nie oznacza to jednak, że miasto nie będzie już wspierać klubu żużlowego. - Chcę uspokoić kibiców. Miasto nie rezygnuje z żużla. Jesteśmy tylko trochę w innym miejscu. Mamy być postrzegani, jako dobre narzędzie marketingowe dla wspierania marki Lublin. Nie tylko z perspektywy sportowej, bo żużel to widowisko, gdzie są emocje, prędkość, adrenalina - tłumaczy Sprawka.

Źródło: Kurier Lubelski - www.kurierlubelski.pl

Źródło artykułu: