Remis jest dla nas na wagę zwycięstwa - wypowiedzi po meczu Unia Leszno - Unibax Toruń

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Żużlowcy Unii Leszno, osłabieni brakiem Jarosława Hampela, zremisowali w niedzielnym spotkaniu 8. kolejki Enea Ekstraligi z Unibaksem Toruń. Co do powiedzenia po zawodach mieli reprezentanci obu ekip?

Emil Pulczyński (Unibax Toruń): Przegraliśmy tak naprawdę wygrany mecz, bo prowadziliśmy już sześcioma punktami. Popełnialiśmy dużo błędów na trasie i niestety wywozimy tylko remis z Leszna. Tor był dzisiaj tylko lekko przyczepny, zazwyczaj spotykaliśmy tutaj większą kopę. Był on dobrze przygotowany, można było się pościgać i chyba każdy może być pod tym względem zadowolony.

Ryan Sullivan (Unibax Toruń): Niestety nie udało się dzisiaj wygrać, chociaż zwycięstwo nie było daleko. Przeciwnik postawił trudne warunki, ale były to na pewno ciekawe zawody. Żałuję, że w drugiej części spotkania nie wszystko poszło po mojej myśli i straciłem trochę punktów. Nasza forma nie jest w tym sezonie równa, ale trzeba robić wszystko, aby to zmienić i zacząć regularnie notować wygrane.

Łukasz Przedpełski (Unibax Toruń): W pierwszym moim starcie, kiedy startowałem z czwartego pola, zabrakło trochę miejsca na odpowiednie wejście w łuk. W drugim biegu zdefektował mi silnik, a kolejny wyjazd na tor też wyszedł kiepsko. Staram się już o tym występie zapomnieć, bo był na pewno nieudany. Zadebiutowałem dzisiaj w ekstralidze, mam nadzieję, że w kolejnych spotkaniach pójdzie mi lepiej.

Tobiasz Musielak (Unia Leszno): Myślę, że uzyskaliśmy całkiem dobry wynik w związku z tym, że nie mógł pojechać nasz lider - Jarek Hampel. Mogę powiedzieć nawet, że ten remis jest dla nas nawet na wagę zwycięstwa. Szkoda jedynie mojej postawy. Muszę przyznać, że było dzisiaj bardzo kiepsko, a główną przyczyną tego było przegrywanie startów. Po czwartym biegu została zarządzona inna kosmetyka toru, wtedy pojawiły się małe bronki, i ustawienia, które były dobre na początek, przestały mi odpowiadać. 

Jurica Pavlic (Unia Leszno): Patrząc na nieobecność Jarka Hampela można powiedzieć, że pojechaliśmy dobrze i skutecznie. Nie były to łatwe zawody, Unibax miał dobrze punktujących zawodników. Jeśli chodzi o ostatni wyścig, to próbowałem jeszcze zaatakować Chrisa, licząc na jego błąd, ale on był dzisiaj naprawdę bardzo szybki.

Źródło artykułu:
Komentarze (16)
avatar
bach
11.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
za trzy tygodnie Jarek Hampel ma zacząć rehabilitację, za ok 5 mają wyciągnąć śruby  
avatar
Twój Pan
11.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wypowiedz Sullivana jeżdżącego na żużlu od prawie 20 lat jest żenująca. Od trzech lat bajka o wyciąganiu wniosków. On już ma swoje lata. Ciało nie daje rady a mentalnie tez nie ma już motywacji Czytaj całość
avatar
tomaszek71
11.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
panie debiutancie przedpełski ja mam nadzieje,że już cie więcej nie zobacze na żużlowym torze co do sullivana zrobiło się lekko pod koło i chłopina "umarł" ( 1,1,0)trzy razy 1:5  
avatar
M70
11.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pominąłem zdobycie Srebrnego Kasku w 1996 czyli jeszcze junior. No to by było na tyle jesli chodzi o osiągi Wiesława jako juniora  
avatar
DOMIN
11.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
A KIEDY TURNIEJ POŻEGNALNY W.JAGUSIA ?TAK MU TORUŃ JEST WDZIĘCZNY?