Nowy talent młodzieżowego żużla

Zdjęcie okładkowe artykułu: Na zdjęciu: Jan Ząbik
Na zdjęciu: Jan Ząbik
zdjęcie autora artykułu

Igor Kopeć-Sobczyński to młody zawodnik uprawiający mało znaną w Polsce odmianę żużla. Już w sobotę czeka go start w Młodzieżowych Mistrzostwach Świata 125 cm3 na torach trawiastych.

Stosunkowo mało znaną w Polsce, lecz dynamicznie rozwijającą się odmianą sportu żużlowego są wyścigi młodzieży na motocyklach o pojemności 125 cm3. Bardzo dużo dla rozwoju tej gałęzi speedwaya robią w ostatnim czasie zapaleńcy z Torunia, z trenerem Janem Ząbikiem na czele. - W tej chwili w naszej szkółce trenuje 20 adeptów, ale mam nadzieję, że wkrótce dołączą kolejni - przekazał portalowi SportoweFakty.pl ceniony zwłaszcza za pracę z młodzieżą szkoleniowiec. - Wybijającym się zawodnikiem jest Igor Kopeć-Sobczyński, który przygotowuje się do startu w Mistrzostwach Świata w tej odmianie żużla - poinformował Jan Ząbik.

Z Igorem i jego rodzinnym teamem mieliśmy okazję porozmawiać o jego postępach i planach na najbliższy sezon. Pieczę nad sprawnym funkcjonowaniem całego zespołu sprawuje dziadek Zbigniew, który pełni rolę menedżera młodego zawodnika. - Igor startuje na motocyklu o pojemności 125 cm3, produkowanym przez czeską firmę Shupa - zdradził szczegóły techniczne pan Zbigniew. - Są to motocykle bardzo zbliżone konstrukcyjnie do "dorosłych" maszyn, a ich silniki osiągają moc 21 koni mechanicznych.

Przy boku Igora nie mogło zabraknąć jego ojca Sławomira. - Igor startuje już trzeci sezon. W ubiegłym roku przyszły pierwsze sukcesy - chwali syna pan Sławomir. - Najmilej wspominać będziemy starty w Czechach, gdzie Igor zajął trzecie miejsce w Libercu, czwarte w Mseno i piąte w Chabarovicach. Zdarzyła się również kontuzja obojczyka, której doznał po starciu z Michaelą Krupickową na zawodach w Miśni - podsumował zeszłoroczne starty ojciec młodego zawodnika.

Igor ze startu na start podnosi swoje umiejętności. W tym roku miał już okazję wystąpić na turnieju w Pardubicach, który wygrał. - Igor zrobił na szefostwie firmy Shupa takie wrażenie, że przekazali mu kompletny motocykl - nie kryje radości menedżer zawodnika. - Chciałbym bardzo podziękować im za ten wspaniały gest! Mam nadzieję, że nasza współpraca nadal będzie układała się tak dobrze.

Ogromnym wydarzeniem w krótkiej karierze Igora będzie kolejny występ. Już w najbliższą sobotę (9 czerwca) wystartuje w niemieckiej Vechcie w Młodzieżowym Złotym Trofeum FIM na torach trawiastych, które jest odpowiednikiem Mistrzostw Świata w tej odmianie speedwaya. - Spokojnie przygotowywałem się do tego startu - przekazał Igor. - Oczywiście mam nadzieję na udany występ, choć dla mnie ważne będzie doświadczenie płynące ze startu w takiej imprezie.

Młody zawodnik ma już zaplanowane starty w kolejnych tygodniach. - 16 czerwca wystartuję w zawodach w Libercu, dzień później w Chabarovicach, w lipcu czeka mnie kolejna impreza w Divisovie, a 9 września Młodzieżowy Puchar Europy na trawie w holenderskim Blijham - zdradził swój terminarz Igor.

Team Igora jest wybitnie rodzinny, jednak nie można zapomnieć o osobach, które ich wspierają. - Wielką pomoc okazali nam trenerzy Jan Ząbik i Jan Chudzikowski, który ma dobre kontakty w Czechach i umożliwia Igorowi występy na tamtejszych torach - przekazał dziadek Zbigniew. - W sezonie 2011 dodatkowo pomagał nam Karol Ząbik, który pełnił rolę mechanika. Za to wszystko chciałbym im gorąco podziękować!

Młodemu zawodnikowi życzymy sukcesów na arenie międzynarodowej! Dobre wyniki mogą przyciągnąć kolejnych chętnych do tej prężnie rozwijającej się odmiany sportu żużlowego ...

Źródło artykułu: