Występ Hamilla w Bydgoszczy nie jest pewny

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Stany Zjednoczone wygrały w sobotę Rundę Kwalifikacyjną Drużynowego Pucharu Świata w Lublanie i pojadą w półfinale w Bydgoszczy, który odbędzie się 7 lipca. Udany powrót do reprezentacji zaliczył Billy Hamill, który w Słowenii zdobył 10 punktów.

W tym artykule dowiesz się o:

Wielu polskich kibiców trzymało kciuki za Amerykanów, mając nadzieję, że już niedługo znowu będzie im dane podziwiać Indywidualnego Mistrza Świata z 1996 roku podczas zawodów w Polsce. Okazuje się jednak, że występ Billy'ego Hamilla w Bydgoszczy nie jest pewny. - W tej chwili zastanawiamy się co zrobić. Być może pojadę w tych zawodach, muszę być na to gotowy. Wygrałem tam kiedyś turniej Grand Prix, a ten tor jest jednym z moich ulubionych. Byłaby to jednak duża szansa dla któregoś z młodszych zawodników, gdyby zajął moje miejsce. Zobaczymy jednak co się wydarzy - poinformował "Bullet".

Niespełna 42-letni zawodnik cieszy się, że po kilku latach przerwy ponownie rywalizował w zawodach w Europie. Chwali też swój zespół. - Atmosfera w drużynie była naprawdę dobra. Greg się świetnie wywiązał z roli kapitana, a Ryan Fisher i Ricky Wells wnieśli do drużyny dużo dobrego - przyznał Hamill.

Billy Hamill w Lublanie zdobył dla Amerykanów 10 punktów
Billy Hamill w Lublanie zdobył dla Amerykanów 10 punktów
Źródło artykułu: