"Polonia nigdy nie zginie" - kibice pilskiego klubu manifestowali pod stadionem

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W niedzielę o godzinie 18:00 odbyła się manifestacja kibiców Polonii Piła. Fani licznie gromadząc się przed stadionem kolejny raz pokazali, jak bardzo zależy im na utrzymaniu przy życiu czarnego sportu. Nie zabrakło warkotu żużlowego motocykla i głośnych okrzyków.

Ponad sto pięćdziesiąt osób zebrało się w niedzielny wieczór pod stadionem pilskiej Polonii, czym kibice kolejny raz udowodnili, że są ze swoim klubem nawet w najtrudniejszych chwilach. Spotkanie rozpoczął jeden z organizatorów odczytując oświadczenie grupy Ultras Polonia Piła. Oto jego fragment: - Zorganizowaliśmy to spotkanie, ponieważ los pilskiego żużla stoi nad przepaścią. Nowy, bo zaledwie 4-letni klub - Speedway Polonia Piła leży na łopatkach i kończy swoje krótkie życie. My, najwierniejsi kibice Polonii Piła nie możemy więcej stać z boku i przyglądać się tej chorej sytuacji. Pokażmy, że jest dla kogo robić żużel w Pile!

Fani zapewniali swoje poparcie dla każdego, kto podejmie się poprowadzenia ekipy z Piły w ligowych rozgrywkach. Długo skandowano takie hasła jak "Nigdy nie zginie, Polonia nigdy nie zginie", czy "Piła kocha żużel". Zapewniano także, że nikomu nie zależy na tworzeniu nowych konfliktów, czy też publicznym osądzaniu niektórych osób, a teraz najważniejsze jest hasło przewodnie demonstracji - "Budujemy nowe fundamenty".

Na manifestacji głośno było nie tylko za sprawą okrzyków, ale także swoje motocykle zaprezentował młodzieżowiec Polonii, Radosław Małuch. - Chcecie ostatni raz w tym roku słyszeć ten dźwięk? - pytał kolejny z organizatorów, Dawid Kirdzik. Po chwili kontynuował: - Jesteśmy w stanie szybko zorganizować kilkadziesiąt osób do pomocy. Dziś deklarujemy wsparcie przy zakładaniu band, przygotowaniu toru i innych rzeczach organizacyjnych. Czekamy tylko na sygnał! - kontynuował członek Ultrasów.

Nadal trudno powiedzieć, czy znajdzie się grupa osób chętna do podjęcia wyzwania i zgłoszenia drużyny z Piły do rozgrywek ligowych. Wszyscy zdają sobie sprawę, że brak ligi przy Bydgoskiej może oznaczać ponowną kilkuletnią absencję drużyny z północnej wielkopolski na żużlowej mapie Polski.

Źródło artykułu:
Komentarze (10)
avatar
piotrasfranas kolejarz
12.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
chopy nie mazgalić sie!!!!!zobaczcie przykład mojego klubiku...najmniejszy ośrodek żuzlowy w Polsce najmniejsza kasa a jedziemy bez długów!!!!!!!!!!jak zarządzacie klubem tak macie!mam nadzieje Czytaj całość
avatar
dlugi19822
12.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Polonia Bydgoszcz z Wami !!!  
avatar
Kirda
12.03.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nigdy nie zginie!! Polonia nigdy nie zginie!!  
avatar
zibix
12.03.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pyra sam jesteś ta KUSKA :)  
avatar
pyra
12.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
ŻEBY KUSKA NIE SKAKAŁA TO BY NUSZKI NIE ZŁAMAŁA,A GDZIE SA CI CO PISALI PAWLICY UNAS WRACA HAMPEL ZA ROK EX-LIGA .DZIĘKUJEMY DOWIDZENIA