Sajfutdinow musiał kupić więcej silników

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Emil Sajfutdinow jest już gotowy do sezonu żużlowego. Rosjanin oczekuje pierwszego wyjazdu na tor. Ma to nastąpić w pierwszych dniach marca we włoskim Lonigo.

W tym artykule dowiesz się o:

- Gdyby sezon miał się zacząć dziś, bylibyśmy w stu procentach gotowi. Zawsze jesteśmy gotowi o tej porze. Na początku marca wyjeżdżamy na tor - powiedział Tomasz Suskiewicz. Pierwsze zajęcia uczestnik cyklu Grand Prix zaplanował na 3 marca.

Menedżer przyznał, że zawodnik musiał zakupić większą ilość sprzętu. - Musieliśmy dokupić cztery silniki z dokładnie takimi samymi ustawieniami jak te, które już mieliśmy wcześniej tylko na okazję tych jednych zawodów. Nie chcemy tracić treningów na najlepszych naszym zdaniem ustawieniach, więc musieliśmy kupić identyczne silniki - poinformował Suskiewicz.

Pierwszy turniej cyklu Grand Prix zaplanowano na 31 marca w nowozelandzkim Auckland. Sprzęt Rosjanina do Nowej Zelandii wyruszy w podróż 13 marca, a na cztery dni później zaplanowano sparing bydgoskiej Polonii.

Źródło: Gazeta Wyborcza Bydgoszcz

Źródło artykułu:
Komentarze (2)
avatar
Specjal
22.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Liczę na Emila. Szkoda, że w zeszłym sezonie nic wielkiego nie pokazał w Grand Prix, ale mogło to być pokłosie kontuzji. Ma potencjał wielki, co pokazał w pierwszym roku startów w GP. Prędzej c Czytaj całość
avatar
gumis
22.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
STAĆ GO NA NOWE SILNIKI BO W POLONII BYDGOSZCZ JEŹDZI