Pawliczek kończy karierę i organizuje turniej pożegnalny

Zdjęcie okładkowe artykułu: Na zdjęciu: Adam Pawliczek
Na zdjęciu: Adam Pawliczek
zdjęcie autora artykułu

Adam Pawliczek w tym sezonie pełnił funkcję trenera RKM ROW Rybnik i na ligowych torach się nie pojawiał. Oficjalnie jednak kariery nie kończył. Ostatecznie podjął tę niełatwą decyzję.

Wpływ na tę decyzję miał nie tylko wiek (47 lat), ale przede wszystkim poważna kontuzja, którą odniósł w minionym sezonie. Jej skutki odczuwa do dziś.

9 października o godz. 15:00 Pawliczek zorganizuje swój turniej pożegnalny "30 lat minęło". Obecność w turnieju potwierdzili już m.in. liderzy pierwszoligowych drużyn - Tomasz Chrzanowski i Krzysztof Jabłoński. Pojawi się także zawodnik świeżo upieczonego beniaminka Speedway Ekstraligi - Dawid Stachyra. Ekstraligę reprezentować będzie były jeździec Rekinów - Maciej Kuciapa. Nie zabraknie wychowanków rybnickiego klubu - świetnie spisującego się w tym sezonie Michała Mitko, jego klubowego kolegi - Rafała Flegera, a także Sławomira Pysznego, czy Romana Chromika. Stawi się również doskonale znany w Rybniku Roman Povazhny oraz wychowanek toruńskiego klubu - Mariusz Puszakowski. Udział w imprezie potwierdził także Ronnie Jamroży.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)