Doman Nowakowski: Wszyscy wiedzieli, że Falubaz przegra ten mecz dwoma punktami, a rewanż wygra trzema

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W niedzielę Stelmet Falubaz Zielona Góra pokonał na wyjeździe PGE Marmę Rzeszów 59:31. O tym spotkaniu na łamach nieregularnika Tylko Falubaz pisze Doman Nowakowski.

- Ja, Jarosław, zabrałem na pokład mojego kumpla, Antka - i ruszyłem do Rzeszowa, żeby zdemaskować "układ". W całym Bożym Internecie huczało, że Robert dogadał się z Martą, żeby wykolegować Władka. Należało działać.

Wszyscy wiedzieli, że Falubaz przegra ten mecz dwoma punktami, a rewanż wygra trzema. Na trybunach zainteresował się nami pewien pan. - Z Zielonej Góry? - zapytał. - Ale panowie zdajecie sobie sprawę, że zrobiliście tyle kilometrów, żeby oglądać… wiecie co?... - tu mrugnął okiem. Ja również mrugnąłem, znacząco potarłem nos i odetchnąłem z ulgą. Tu też wiedzą. Uff.

Juniorzy jadą na 3:3. Drugi kibic z Rzeszowa mrugnął do mnie, znacząco potarł nos i konspiracyjnym gestem uszczypnął się w lewe ucho: "o, jaka niespodzianka, remis". Drugi bieg: znowu 3:3. Kolejny rzeszowiak mrugnął, potarł nos, szczypnął ucho i (nieznacznie) wydął usta. Wiadomo: idzie wałek. Popatrzyłem na trybuny. Jakieś cztery tysiące Jarków porozumiewawczo szturchało cztery tysiące Antków. Razem osiem tysięcy, prawie komplet. Nie byliśmy sami!

Po czwartym biegu podeszliśmy (Ja, Jarosław i wierny druh mój, Antek) do Dowhana. - No weź. No nie ściemniaj! No przecież wszyscy wiemy! Będzie 46:44, co nie? Dowhan oczywiście obruszył się (teatralnie!), że niby jak ja sobie wyobrażam ten wałek? Że co, że on podchodzi do Andreasa i Grega i im mówi, żeby jechali powoli, hamowali nogami? - No przecież raz, że bym wyszedł na idiotę, a dwa, że bym stracił u nich szacunek”. Popatrzyliśmy na siebie znacząco (ja i Antek), potarliśmy nos, mrugnęliśmy okiem, wydęliśmy lekko usta oraz skrzyżowaliśmy palce (zapomnieliśmy o uchu). "Gadaj se zdrów, wiemy lepiej!".

Co by tu jeszcze?... Po zawodach (zakończonych wynikiem 59:31 dla Falubazu) Dowhan objął mnie po przyjacielsku i zasugerował ograniczenie wizyt na forach internetowych. No może, może… - napisał Doman Nowakowski na łamach Tylko Falubaz.

Więcej w 9 numerze nieregularnika "Tylko Falubaz", który kibice Falubazu Zielona Góra będą mogli bezpłatnie otrzymać w weekend Sklepach Kibica w Galerii Handlowej Auchan i Focus Mall oraz w dniu meczu od 14.00 w kasach stadionu przy W69.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)