Lwom zabrakło kłów - relacja z meczu Caelum Stal Gorzów - Włókniarz Częstochowa

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Przed rozpoczęciem rozgrywek wielu osób mówiło o tym, że Włókniarz będzie w dole tabeli. Jednak po raz drugi drużyna spod Jasnej Góry udowodniła, że nie można jej skreślać przedwcześnie. W Gorzowie do ostatnich biegów przyjezdni walczyli o korzystny wynik.

Był to pierwszy mecz w Gorzowie Wielkopolskim, przy okazji którego prezes Caelum Stali Władysław Komarnicki dziękował kibicom za przybycie, ale odniósł się również do piątkowej sytuacji jaka miała miejsce na stadionie im. Edwarda Jancarza. - Nie chcemy tutaj chuliganów, niech się biją na swoim stadionie. Tu jest miejsce na sport rodzinny - mówił włodarz gorzowskiej drużyny.

Pojedynek rozpoczął się od biegu juniorskiego, w którym Paweł Zmarzlik zdołał dojechać jedynie do pierwszego łuku. Gorzowianin upadł na tor i został wykluczony z powtórki biegu. W tym momencie na prowadzeniu był drugi zawodnik "żółto-niebieskich", a więc Łukasz Cyran. Na szczęście dla gospodarzy w powtórce po raz kolejny najlepiej spod taśmy wyszedł Cyran.

Starszy z braci Zmarzlików zanotował jeszcze jeden upadek w trakcie meczu, po którym nie był on już w stanie kontynuować jazdy. Pierwsze diagnozy lekarzy mówiły o tym, że Paweł Zmarzlik będzie mógł wystąpić w następnej gonitwie, jednak później informacja ta się zmieniła.

Pierwsza połowa zawodów w Gorzowie należała do gospodarzy. Kolejne podwójne zwycięstwa par "żółto-niebieskich" przyniosły przewagę dwunastu punktów po siedmiu gonitwach. Najpierw na 5:1 przyjechali Niels Kristian Iversen wraz z Matejem Zagarem. Chwilę później wynik powtórzył kapitan gorzowskiej drużyny, Tomasz Gollob z Łukaszem Cyranem.

Bardzo dobrze ze strony gości prezentował się Daniel Nermark, który po pierwszym nieudanym starcie, w kolejnych był blisko liderów Caelum Stali. Dwukrotnie plecy Szweda oglądać musiał "PUK". Zawodnik Włókniarza starał się również nawiązać walkę z Tomaszem Gollobem, jednak nie udało się jemu wyprzedzić kapitana gorzowian.

Nermarka wspierali bracia Artiom i Grigorij Łaguta, którzy łącznie zrobili 20 punktów z dwoma bonusami. Obaj Łagutowie bardzo dobrze czują się jeżdżąc w jednej parze i nie mają zamiaru zmieniać tego ustawienia.

Młodszy z rosyjski braci dwukrotnie pokonał Nicki Pedersena po bardzo skutecznych jazdach przy bandzie, za drugim razem doszło nawet do małego spięcia pomiędzy zawodnikami. Starszy z Łagutów natomiast w ostatniej gonitwie pokonał Tomasza Golloba i była to jedyna porażka mistrza świata na owalu w Gorzowie. W pierwszej konfrontacji obu tych zawodników lepszy był Gollob, jednak przez cały dystans Grigorij nie odpuszczał mistrzowi świata.

Wielu kibiców zebranych na trybunach stadionu im. Edwarda Jancarza zastanawiała postawa Hansa Andersena. Duńczyk w pierwszych dwóch startach zaprezentował się dobrze, wygrywając jeden bieg. Jednak następne gonitwy, w których jeździł "Ugly Duck" kończył na ostatniej pozycji. - Częstochowa jest strasznie silnym zespołem. Ci zawodnicy potrafią jechać, to są zawodnicy, którzy nie byli doceniani - mówił po meczu Tomasz Gollob, kapitan żółto-niebieskich.

Włókniarz Częstochowa - 42

1. Peter Karlsson - 7 (3,0,1,3,0)

2. Daniel Nermark - 9+1 (0,3,2,1*,3)

3. Artiom Łaguta - 9+2 (1,1*,2*,2,3,0)

4. Grigorij Łaguta - 11 (0,2,3,2,1,3)

5. Rafał Szombierski - 1 (1,d,-,-)

6. Artur Czaja - 4 (2,1,1)

7. Marcin Bubel - 1 (1,0,0)

Caelum Stal Gorzów - 48

9. Nicki Pedersen - 8+2 (2,2*,1,2,1*)

10. Hans Andersen - 4+1 (1*,3,0,0)

11. Niels Kristian Iversen - 9+1 (2*,2,1,2,2)

12. Matej Zagar - 8+2 (3,1*,3,0,1*)

13. Tomasz Gollob - 14 (3,3,3,3,2)

14. Paweł Zmarzlik - 0 (w,w,w)

15. Łukasz Cyran - 5+1 (3,2*,0)

Bieg po biegu:

1. (61,93) Cyran, Czaja, Bubel, Zmarzlik (w) 3:3

2. (61,75) Karlsson, Pedersen, Andersen, Nermark 3:3 (6:6)

3. (60,66) Zagar, Iversen, A. Łaguta, G. Łaguta 5:1 (11:7)

4. (62,34) Gollob, Cyran, Szombierski, Bubel 5:1 (16:8)

5. (62,60) Nermark, Iversen, Zagar, Karlsson 3:3 (19:11)

6. (62,00) Gollob, G. Łaguta, A. Łaguta, Cyran 3:3 (22:14)

7. (62,13) Andersen, Pedersen, Czaja, Szombierski (d) 5:1 (27:15)

8. (62,68) Gollob, Nermark, Karlsson, Zmarzlik (w) 3:3 (30:18)

9. (62,50) G. Łaguta, A. Łaguta, Pedersen, Andersen 1:5 (31:23)

10. (61,87) Zagar, G. Łaguta, Iversen, Bubel 4:2 (35:25)

11. (62,28) Gollob, A. Łaguta, Nermark, Andersen 3:3 (38:28)

12. (62,43) Karlsson, Iversen, Czaja, Zmarzlik (w) 2:4 (40:32)

13. (62,10) A. Łaguta, Pedersen, G. Łaguta, Zagar 2:4 (42:36)

14. (62,57) Nermark, Iversen, Pedersen, Karlsson 3:3 (45:39)

15. (62,65) G. Łaguta, Gollob, Zagar, A. Łaguta 3:3 (48:42)

Sędzia: Wojciech Grodzki

NCD: w 3. biegu uzyskał Matej Zagar - 60,66 sek.

Widzów: 13 500 (w tym 40 kibiców gości)

Startowano wg I zestawu

Źródło artykułu:
Komentarze (0)