Cudu nie było - relacja z meczu Marma Hadykówka Rzeszów - Lokomotiv Daugavpils

Zdjęcie okładkowe artykułu: Na zdjęciu: Jason Crump
Na zdjęciu: Jason Crump
zdjęcie autora artykułu

Chwilami zacięty, choć jednostronny pojedynek obejrzeli kibice przy ul. Hetmańskiej w Rzeszowie. Miejscowa Marma-Hadykówka aż do jedenastego biegu próbowała odrobić straty z pierwszego meczu. Później Lomotiv Daugavpils zastosował złotą rezerwę taktyczną i po meczu obfitującym w upadki i zwroty sytuacji to właśnie Łotysze okazali się minimalnie lepsi w półfinałowym dwumeczu.

Nic dwa razy się nie zdarza, nie zdarzył się więc drugi cud nad Wisłokiem. W dwumeczu pomiędzy drużynami Marmy-Hadykówki Rzeszów i Lokomotivu Daugavpils lepsi okazali się zawodnicy z Łotwy i to oni wystąpią w meczach finałowych przeciwko tarnowskiej Unii. Goście przyjechali na ten pojedynek jedynie z myślą o obronie 36-punktowej zaliczki z pierwszego meczu i plan swój zrealizowali, choć obrona tej wysokiej zaliczki przyszła im bardzo ciężko. Zawodnicy z Rzeszowa uparcie dążyli do odrobienia strat i niewiele im zabrakło do urzeczywistnienia swojego celu. Ostatecznie to Łotysze, mimo wysokiej przegranej, cieszyli się z osiągniętego rezultatu.

Mecz rozpoczął się niezbyt udanie dla gospodarzy. W pierwszym biegu ze startu bardzo dobrze wyszła para gości Artiom Laguta i Maksim Bogdanow, w pościg rzucił się za nimi Dawid Lampart, jednak na drugim łuku zanotował niegroźny uślizg i został wykluczony, jako sprawca przerwania biegu. W powtórce osamotniony Mateusz Szostek w ogóle nie podjął walki i goście mogli cieszyć się z podwójnej wygranej. W drugim biegu ze startu uciekł Grigorij Laguta i mimo, że zdublował swojego kolegę z pary Kjastasa Poudżuksa, to zapewnił remis swojemu zespołowi. W kolejnym biegu oglądaliśmy walkę Maćka Kuciapy z Romanem Povazhnym zakończoną zwycięstwem kapitana gospodarzy. W biegu czwartym wspaniałymi szarżami popisał się łotewski junior Maksim Bogdanow który na drugim okrążeniu po zewnętrznej wyprzedził Dawida Stachyrę a następnie pięknym atakiem przy krawężniku Dawida Lamparta. Po tym biegu notowaliśmy remis i stało się jasne, że Łotysze tanio skóry nie sprzedadzą.

Od biegu piątego zaczęła się wyraźna dominacja rzeszowian. Wygrali oni podwójnie kolejne sześć biegów i w sercach kibiców nad Wisłokiem pojawiła się nadzieja na odrobienie strat i zwycięstwo w dwumeczu. W biegach tych dominacja rzeszowian nie podlegała dyskusji, a jedyną zwycięska walkę stoczył Lukas Dryml z Maksimem Bogdanowem w biegu dziesiątym. Widząc co się dzieje, trener gości Nikołaj Kokin żeby ratować losy dwumeczu, w biegu jedenastym posłał w bój Grigorija Lagutę w ramach złotej rezerwy taktycznej. Przyniosło to pożądany efekt w postaci zwycięstwa gości w stosunku 5:3. Zwyciężył wprawdzie Paweł Miesiąc, ale na kolejnych miejscach przyjechali zawodnicy z Daugavpils i to właśnie oni już teraz blisko obrony zaliczki.

W dwunastym biegu kibice zgromadzeni na stadionie przeżyli chwile grozy. Jadący na drugiej pozycji Lukas Dryml nie opanował motocykla na drugim luku trzeciego okrążenia i zanotował upadek. Na leżącego Czecha wpadli Dawid Lampart i Maksim Bogdanow. Na szczęście wszyscy zawodnicy wstali o włanych siłach. W powtórce, jeszcze przed dojazdem do pierwszego łuku leżał Maksim Bogdanow, po twardej walce z Dawidem Lampartem. Po tym upadku ładnie zachował się rzeszowskim junior, który podjechał do Bogdanowa i zabrał go na swoim motorze do parkingu. Bieg ten zakończył się wynikiem 3:2 dla Lokomotivu i było już wiadomo, że w dwumeczu zwycięży drużyna z Daugavpils.

W biegu trzynastym jadącego bardzo szeroko Artioma Lagutę wyprzedzili jednocześnie Maciej Kuciapa i Mikael Max.

Pierwszy z biegów nominowanych również padł podwójnym łupem rzeszowian, ale był to już łabędzi śpiew gospodarzy. W ostatniej odsłonie prowadzących podwójnie zawodników Lokomotivu zawzięcie ścigał Paweł Miesiąc. Na trzecim okrążeniu rozpędzony po zewnętrznej wyprzedził Romana Povahznego, tam jednak znajdował się Grigorij Laguta i by na niego nie wpaść, wbił się pod dmuchana bandę na drugim łuku. W powtórce osamotniony Maciej Kuciapa nie dał szans swoim rywalom notując na swym koncie płatny komplet.

W zespole Marmy-Hadykówki Rzeszów, wszyscy zawodnicy jeździli bardzo ambitnie. Prym wśród gospodarzy wiódł zdobywca 14 punktów i bonusa - Maciej Kuciapa, niewiele ustępował mu Mikael Max, któremu nie wyszedł tylko pierwszy bieg. Pozostali jeździli bardzo ambitnie, choć czasami pechowo. W zespole Lokomotivu generalnie nie zawiódł jego lider - Grigorij Laguta który jednak biegi bardzo dobre przeplatał słabymi. Punkty na wagę awansu dorzucili też łotewscy juniorzy Maksim Bogdanow, Artiom Laguta oraz waleczny Roman Powazhny. Pozostali byli tylko tłem dla innych.

Po meczu kierownictwo rzeszowskiej ekipy wniosło oficjalny protest odnośnie pojemności silników Grigorija Laguty. Sprawdzenie nie wykazało nieprawidłowości, sędzia uznał, że parametry silnika są zgodne z regulaminem. Wynik meczu został więc zatwierdzony a awans zespołu z Daugavpils do finału stał się faktem.

Lokomotiv Daugavpils 31:

1. Grigorij Laguta (3,1,1,4!,3,1) 13

2. Leonid Paura (d,-,-,-) 0

3. Roman Povazhny (1,1,1,1’,2) 6+1

4. Wiaczesław Gieruckis (d,0,0,-) 0

5. Kjastas Puodżuks (d,1,0,0,0) 1

6. Maksim Bogdanow (2’,3,w,1,w) 6+1

7. Artiom Laguta (3,0,0,1,1) 5

8. brak zawodnika

Marma Hadykówka Rzeszów 60:

9. Mikael Max (1,3,3,2’,3) 12+1

10. Paweł Miesiąc (2,2’,2’,3,w) 9+2

11. Lukas Dryml (3,2’,2’,w) 7+2

12. Maciej Kuciapa (2’,3,3,3,3) 14+1

13. Dawid Stachyra (1’,3,3,0,2’) 9+2

14. Dawid Lampart (w,2,2’,2’,2) 8+2

15. Mateusz Szostek (1) 1

16. Łukasz Kret ns

Bieg po biegu:

1. (63.53) A. Laguta, Bogdanow, Szostek, Lampart(u/w) 1:5

2. (63.79) G. Laguta, Miesiąc, Max, Paura (d/4) 3:3 (4:8)

3. (64.93) Dryml, Kuciapa, Povazhny, Gieruckis (d/4) 5:1 (9:9)

4. (65.56) Bogdanow, Lampart, Stachyra, Puodżuks (d/4) 3:3 (12:12)

5. (64.47) Kuciapa, Dryml, G. Laguta, A. Laguta 5:1 (17:13)

6. (66.34) Stachyra, Lampart, Povazhny, Gieruckis 5:1 (22:14)

7. (67.22) Max, Miesiąc, Puodżuks, Bogdanow(u/w) 5:1 (27:15)

8. (66.12) Stachyra, Lampart, G. Laguta, A. Laguta 5:1 (32:16)

9. (66.71) Max, Miesiąc, Povazhny, Gieruckis 5:1 (37:17)

10. (66.25) Kuciapa, Dryml, Bogdanow, Puodżuks 5:1 (42:18)

11. (65.78) Miesiąc, G.Laguta!, Povazhny, Stachyra 3:5 (45:23)

12. (71.44) G. Laguta, Lampart, Bogdanow(u/w), Dryml(u/w) 2:3 (47:26)

13. (67.15) Kuciapa, Max, A. Laguta, Puodżuks 5:1 (52:27)

14. (67.22) Max, Stachyra, A. Laguta, Puodżuks 5:1 (57:28)

15. (65.92) Kuciapa, Povazhny, G. Laguta, Miesiąc(u/w) 3:3 (60:31)

NCD: 63.53 Artiom Laguta w I biegu

Sędzia: Józef Piekarski (Toruń)

Widzów: ok. 2 500

Zestaw : I

Źródło artykułu: