Nokaut, pogrom, wstyd - relacja z meczu Falubaz Zielona Góra - Caelum Stal Gorzów 63:27

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Falubaz Zielona Góra rozgromił Caelum Stal Gorzów 63:27 w niedzielnych derbach Ziemi Lubuskiej. Takiego wyniku spotkania nie spodziewali się chyba nawet najwięksi zielonogórscy optymiści i gorzowscy pesymiści.

Gorzowska drużyna nie miała zupełnie nic do powiedzenia w Zielonej Górze. Tylko w kilku pierwszych biegach gorzowianie przeciwstawiali się gospodarzom. Już w pierwszym biegu pewne podwójne zwycięstwo odniosła para Grzegorz Zengota - Patryk Dudek. Wyczynu juniorów nie skopiowali Rafał Dobrucki i Niels Kristian Iversen. Choć obaj zdecydowanie wygrali start z Tomaszem Gollobem, pojechali za szeroko na wyjściu z pierwszego łuku, co natychmiastowo wykorzystał lider Caelum Stali i wyszedł na prowadzenie, którego nie oddał do samego końca biegu. Sporo emocji było w gonitwie czwartej. Podwójnie prowadzili Grzegorz Zengota i Grzegorz Walasek. Starszemu z Grzegorzów na pierwszym łuku drugiego okrążenia podniosło przednie koło motocykla i spadł na trzecie miejsce. Po chwili drugi Rune Holta wyprzedził "Zengiego" i wyścig zakończył się remisem.

W piątym biegu znów padł remis. Wygrał Fredrik Lindgren przed Gollobem i Davidem Ruudem. Po starcie małe problemy miał Piotr Protasiewicz i rywale od razu mu odjechali. Choć "PePe" dwoił się i troił - nie zdołał choćby przedzielić gorzowskiego duetu. Szósta gonitwa to wygrana 4:2 Falubazu. Za sprawą biegowego zwycięstwa Rune Holty w siódmym wyścigu, zanotowaliśmy ostatni tego dnia remis.

Od ósmej gonitwy rozpoczął się koncert miejscowych. Niech najlepiej świadczy o tym fakt, że zielonogórzanie wygrali osiem biegów z rzędu - 5x5:1 i 3x4:2! Gorzowskiej drużynie nie pomagały nawet rezerwy taktyczne. W dziewiątym biegu Holta został przywieziony na 5:1, a w 11. Gollob na 4:2. W 12. odsłonie dnia najlepszy polski żużlowiec robił, co w jego mocach, by wyprzedzić młodego Grzegorza Zengotę, ale ostatecznie nie dał mu rady i "Zengi" mógł się cieszyć z drugiego tego dnia zwycięstwa nad Gollobem. Patent na brązowego medalistę IMŚ miał też Grzegorz Walasek, który starcia z "Chudym" wygrał 3:0. Przed biegami nominowanymi Falubaz prowadził 55:23, a w dwóch ostatnich wyścigach wygrał dwukrotnie 4:2 i mecz zakończył się pogromem 63:27.

- Nie ma oceny tego spotkania - jest zero, ocena niedostateczna. Gdybym wiedział dlaczego moja drużyna pojechała tak słabo, to byśmy tyle nie przegrali. Były zmieniane przełożenia - wyżej, niżej, zmieniane były dysze. Wszyscy coś próbowali zmieniać, ale było to mało skuteczne - powiedział po meczu trener gorzowian Stanisław Chomski. W jego drużynie tylko na początku dobrze pojechał Rune Holta. 11 punktów wywalczył Tomasz Gollob - wygrał jednak tylko jeden bieg, a aż w pięciu oglądał plecy zielonogórzan.

- Nie spodziewałem się tak wysokiego zwycięstwa. Odjechaliśmy bardzo dobre spotkanie i to cieszy. Z czego wynikała ta wygrana? Może z tego, że nie trenowaliśmy, bo pogoda pokrzyżowała nam szyki. Ustaliliśmy jednak jak chcemy, by wyglądał tor i tak było - mówił po meczu Rafał Dobrucki, zdobywca 9 punktów dla Falubazu. Cała drużyna dowodzona przez Piotra Żyto zasłużyła na słowa pochwały. W końcu dobrze pojechali obcokrajowcy. Szczególnie imponował Fredrik Lindgren, który dopiero w ostatnim wyścigu znalazł pogromcę.

Falubaz w najbliższej kolejce czeka wyjazd do Wrocławia, zaś do Gorzowa zawita niepokonany lider z Torunia.

Caelum Stal Gorzów 27 pkt.

1. Tomasz Gollob (3,2,1,2,1,2) 11

2. David Ruud (0,1*,0,-,0) 1+1

3. Peter Karlsson (1,0,-,0) 1

4. Matej Zagar (0,2,1,0,2) 5

5. Rune Holta (3,3,0,1,1,0) 8

6. Adrian Szewczykowski (1,0,-,-,-) 1

7. Paweł Zmarzlik (0,0,0,0) 0

Falubaz Zielona Góra 63 pkt.

9. Rafał Dobrucki (1*,1*,3,3,1) 9+2

10. Niels Kristian Iversen (2,2,2*,1) 7+1

11. Piotr Protasiewicz (2*,0,2*,3,3) 10+2

12. Fredrik Lindgren (3,3,3,2*,1) 12+1

13. Grzegorz Walasek (2,1,3,3,3) 12

14. Patryk Dudek (2*,-,-,-,-) 2+1

15. Grzegorz Zengota (3,1*,3,2*,2*) 11+3

Bieg po biegu:

1. Zengota, Dudek, Szewczykowski, Zmarzlik 5-1

2. Gollob, Iversen, Dobrucki, Ruud 3-3 (8-4)

3. Lindgren, Protasiewicz, Karlsson, Zagar 5-1 (13-5)

4. Holta, Walasek, Zengota, Szewczykowski 3-3 (16-8)

5. Lindgren, Gollob, Ruud, Protasiewicz 3-3 (19-11)

6. Zengota, Zagar, Walasek, Karlsson 4-2 (23-13)

7. Holta, Iversen, Dobrucki, Zmarzlik 3-3 (26-16)

8. Walasek, Zengota, Gollob, Ruud 5-1 (31-17)

9. Dobrucki, Iversen, Zagar, Holta 5-1 (36-18)

10. Lindgren, Protasiewicz, Holta, Zmarzlik 5-1 (41-19)

11. Walasek, Gollob, Iversen, Karlsson 4-2 (45-21)

12. Protasiewicz, Zengota, Gollob, Zmarzlik 5-1 (50-22)

13. Dobrucki, Lindgren, Holta, Zagar 5-1 (55-23)

14. Protasiewicz, Zagar, Dobrucki, Ruud 4-2 (59-25)

15. Walasek, Gollob, Lindgren, Holta 4-2 (63-27)

Widzów - ok. 15 tys.

NCD: 59,60 s. w biegu trzecim Fredrik Lindgren.

Sędziował: Andrzej Terlecki (Gdynia)

Startowano wg II zestawu.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)