Fatalna kontuzja Joe Hainesa

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Pechowo dla Joe Hainesa zakończyły się sobotnie zawody o Puchar Jacka Younga w australijskim Gillman. 19-letni Brytyjczyk w drugim wyścigu dnia zanotował upadek, w którym nabawił się poważnych urazów.

Pierwsze doniesienia o stanie zdrowia młodego żużlowca z Wysp Brytyjskich nie są zbyt pomyślne. U Hainesa stwierdzono m.in. złamanie ramienia oraz kilku żeber. Zawodnik, który w Polsce reprezentuje GTŻ Grudziądz ma również przebite płuco, a także prawdopodobnie pęknięte kręgi.

Do upadku doszło w drugiej gonitwie dnia, kiedy to na tor upadli: Pontus Aspgren, Ricky Kling oraz właśnie Joe Haines.

Sobotni turniej zakończył się zwycięstwem reprezentanta gospodarzy Justina Sedgmena. Drugi był jego rodak Nigel Sadler, a na najniższym stopniu podium stanął Pontus Aspgren. Zawody przerwano po rozegraniu czterech serii startów z powodu opadów deszczu.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)