Bomber Harris ponownie w Rybniku. RKM Rybnik - Intar Lazur Ostrów (zapowiedź)

Zdjęcie okładkowe artykułu: Andriej Karpow w barwach RKM-u Rybnik
Andriej Karpow w barwach RKM-u Rybnik
zdjęcie autora artykułu

Spotkanie w Ostrowie, było dla ekipy RKM udane, mniej więcej do 6. odsłony. Potem było już niestety gorzej i "Rekiny" wróciły na tarczy z Wielkopolski. Rybniczanie, chcąc mieć cień szansy na awans do pierwszej czwórki muszą w niedzielę pokonać swego rywala i to najlepiej, gdyby udało się także zdobyć punkt bonusowy.

Ciężkie zadanie czeka podopiecznych Mirosława Korbela w niedzielne popołudnie. Po przegranej w Ostrowie, sytuacja rybniczan jest nie do pozazdroszczenia. Tylko 4 punkty i 7. miejsce w tabeli zapewne nie satysfakcjonuje gospodarzy. Aby jednak poprawić swój dorobek, należy w niedzielę pokonać podopiecznych trenera Jana Grabowskiego.

Mirosław Korbel ma zapewne ciężki orzech do zgryzienia. Antonio Lindbaeck nie pokazał niczego wielkiego w meczu w Ostrowie. Można przytaknąć prezesowi RKM Aleksandrowi Szotłyskowi, że to był pierwszy mecz Szweda w Polsce od dłuższego czasu, ale uważam, przy całej sympatii dla tego zawodnika, że cztery zera to jednak delikatnie mówiąc kompromitacja.

W Ostrowie zawiódł także Roman Chromik, który niestety potwierdził, że jest zawodnikiem tylko swojego toru. Fatalnie zaprezentowali się także rybniccy juniorzy, którzy niestety nie potrafią dojść do dobrej formy od początku sezonu. Nieźle na ostrowskim owalu pojechali Karol Baran a także Denis Gizatullin. Kolejny raz, klasą dla siebie był Piotr Świderski.

W przypadku zespołu RKM, można pokusić się o stwierdzenie, że gdyby właśnie wspomniany Lindbaeck pojechał na swoim poziomie, zdobywając powiedzmy 10 punktów, spotkanie zapewne nabrałoby kolorytu i mogło mieć zupełnie inny przebieg.

Odmienne nastroje panują w zespole z Ostrowa, który mimo wszystko jest faworytem tego spotkania. Ostrowianie, przyjadą do Rybnika w najsilniejszym składzie, na czele z zeszłorocznym liderem rybnickich Rekinów, Anglikiem, Chrisem Harrisem. Bomber ma tegoroczny sezon jednak słabszy od poprzedniego, ale atut toru rybnickiego powinien wykorzystać w pełni.

Jan Grabowski może liczyć zapewne także na Adriana Gomólskiego, który zawsze dobrze czuł się na torze w Rybniku. Swoje punkty powinien także dorzucić Lukas Dryml, a także bardzo regularnie punktujący w tym sezonie Joonas Kylmaekorpi.

Podsumowując to wszystko, zdecydowanym faworytem tego pojedynku jest ekipa z Ostrowa. Goście muszą jednak pamiętać o tym, że to tylko sport i niespodzianki w nim występują bardzo często (vide mecz w Grudziądzu).

Awizowane składy:

KM Ostrów Wielkopolski

1. Lukas Dryml

2. Robert Miśkowiak

3. Joonas Kylmaekorpi

4. David Ruud

5. Chris Harris

6. Karol Sroka

RKM Rybnik:

9. Antonio Lindbaeck

10. Maciej Kuciapa

11. Karol Baran

12. Denis Gizatullin

13. Piotr Świderski

14. Bartosz Szymura

Początek spotkania o godz.15.30

Sędziuje: Tomasz Proszowski

Ceny biletów: Trybuna kryta- 30zł, Amfiteatr normalny – 19zł, Amfiteatr ulgowy- 14 zł, Amfiteatr szkolny- 5zł. Bilet na sektory 1,2,3 kosztuje 5zł- ilość biletów ograniczona.

Prognoza pogody:

Temperatura: 23,4 C

Opady: 0,4mm

Wiatr : 17km/h

Zamów relację z meczu RKM Rybnik – KM Ostrów Wlkp.

Wyślij SMS o treści ZUZEL RYBNIK lub o treści ZUZEL OSTROW na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT.

Zamów wynik meczu RKM Rybnik – KM Ostrów Wlkp.

Wyślij SMS o treści ZUZEL RYBNIK lub o treści ZUZEL OSTROW na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT.

Tak było 15 kwietnia 2007 roku w ostatnim spotkaniu tych drużyn w Rybniku:

KM Intar Lazur Ostrów:

1. Mikael Max - 16+1 (3,3,3,1*,3,3)

2. Łukasz Jankowski - z/z

3. Mariusz Węgrzyk - 10+1 (3,2,2*,2,0,1)

4. Joe Screen - 6+2 (2*,2*,0,1,1)

5. Peter Karlsson - 10 (0,3,3,2,0,2)

6. Sebastian Brucheiser - 2+1 (2*,0,-,-)

7. Morten Risager - 6 (3,1,2,0)

8. Marcin Liberski - 0 (0)

RKM Rybnik:

1. Rory Schlein - 9+1 (1*,2,u/w,3,3)

2. Renat Gafurov - 11+1 (2,1*,3,3,2,u/w)

3. Roman Povazhny - 3 (1,1,-,0,1)

4. Denis Gizatullin - 1 (0,0,1,-)

5. Chris Harris - 15+1 (2,3,1,6!,1*,2)

6. Michał Mitko - 4+1 (1,1,0,2*)

7. Wojciech Druchniak - 0 (d1,d4)

8. Rafał Fleger - ns

Bieg po biegu:

1.(65,74) - Risager, Brucheiser, Mitko, Druchniak (d1) 1:5

2.(63,33) - Max, Gafurov, Schlein, Karlsson 3:3 (4:8)

3.(64,83) - Węgrzyk, Screen, Povazhny, Gizatullin 1:5 (5:13)

4.(63,67) - Karlsson, Harris, Risager, Druchniak (d4) 2:4 (7:17)

5.(64,46) - Max, Screen, Povazhny, Gizatullin 1:5 (8:22)

6.(64,33) - Harris, Węgrzyk, Mitko, Screen 4:2 (12:24)

7. (64,02) - Karlsson, Schlein, Gafurov, Brucheiser 3:3 (15:27)

8. (64,96) - Max, Węgrzyk, Harris, Mitko 1:5 (16:32)

9.(64,74) - Gafurov, Węgrzyk, Screen, Schlein (u/w) 3:3 (19:35)

10.(64,61) - Harris, Karlsson, Gizatullin, Liberski 7:2 (26:37)

11.(64,81) - Schlein, Mitko, Screen, Węgrzyk 5:1 (31:38)

12. (64,54) - Gafurov, Risager, Max, Povazhny 3:3 (34:42)

13. (64,87) - Max, Gafurov, Harris, Karlsson 3:3 (37:44)

14. (64,97) – Schlein (C), Karlsson (B), Povazhny (A), Risager (D) 4:2 (41:46)

15. (65,41) – Max (C), Harris (B), Węgrzyk (A), Gafurov (D) (u/w) 2:4 (43:50)

Najlepszy czas dnia uzyskał Mikael Max – 63,33 (nowy rekord toru) w wyścigu 2.

Sędziował Marek Smyła

Zestaw 2

Widzów ok. 6 tys

Źródło artykułu: