Andreas Jonsson: To jest bardzo ciężka liga

Zdjęcie okładkowe artykułu:  /
/
zdjęcie autora artykułu

Andreas Jonsson w niedzielnym spotkaniu pomiędzy Caelum Stalą Gorzów a Polonią Bydgoszcz był najlepszym zawodnikiem gości, jednak jest on rozczarowany swoim występem. Szwed wie, że stać go było na więcej punktów w tym spotkaniu. Jaki był powód, że nie zapisaliśmy więcej punktów przy jego nazwisku?

Niedzielny pojedynek od samego początku był zdecydowanie na korzyść gospodarzy i jedynie Andreas Jonsson starał się nawiązywać walkę z zawodnikami "żółto-niebieskich". Jednak jak sam mówi, w pierwszej fazie spotkania miał trochę problemów ze znalezieniem optymalnego ustawienia motocykla - Na początku spotkania miałem lekkie problemy ze znalezieniem odpowiedniego ustawienia do tej nawierzchni toru. Tor wyglądał bardzo przyczepnie i motory mieliśmy ustawione mocno pod tą nawierzchnię. Jednak nie wychodziłem zbyt dobrze spod taśmy - przyznaje Szwed. Jednak po biegu dziesiątym prezentował on się już nieco lepiej. - Na mój czwarty występ wziąłem drugi motor i wygrałem wtedy wyścig. Jednak po tej zmianie pozostało mi za mało występów, żeby cokolwiek zmienić w tym spotkaniu - dodaje.

Reprezentant bydgoskiej Polonii przyznaje, że były to bardzo ciężkie zawody dla jego drużyny, a on sam zawiódł. - Spotkanie było bardzo ciężkie dla nas. Jestem trochę rozczarowany swoim dzisiejszym występem. Na pewno rozczarowaniem było zero w ostatnim biegu. Było bardzo ciężko i trudno wygrywać dzisiaj.

Czy według Jonssona Polonia wygrałaby ten mecz mając w składzie Emila Sajfutdinowa? - Myślę, że nawet jeśli bylibyśmy tutaj z Emilem, to ciężko by było o wygraną. Na pewno byłby inny wynik, ale wygrać z tak dysponowaną dzisiejszego dnia drużyną byłoby bardzo ciężko.

Polonię Bydgoszcz czeka teraz seria spotkań, głównie spotkań zaległych na własnym owalu. Wszyscy zawodnicy wiedzą, że będą to bardzo ważne mecze, które będą decydować o ostatecznej pozycji drużyny w lidze. Jak się do najbliższego pojedynku będą przygotowywać żużlowcy bydgoskiej ekipy? - Po tym meczu będziemy mieli spotkanie i będziemy rozmawiać jaki chcemy tor w Bydgoszczy na nasze najbliższe spotkanie. Będziemy starać się zrobić wszystko, co możemy. Na pewno będziemy walczyć. Wiemy, że jest ciężko i wiemy, że nie możemy skorzystać z Emila, ale musimy walczyć. To jest bardzo ciężka liga, są bardzo mocne zespoły, są też słabsze, a my spróbujemy jechać jak najlepiej - zakończył Andreas Jonsson.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)