Wiesław Jaguś: Na efekty trzeba poczekać

Zdjęcie okładkowe artykułu: Na zdjęciu: zawodnicy Unibaksu Toruń
Na zdjęciu: zawodnicy Unibaksu Toruń
zdjęcie autora artykułu

Niespełna dwa miesiące pozostały do rozpoczęcia nowego sezonu żużlowego. Zawodnicy wkraczają w ostatni etap przygotowań do nowych rozgrywek. Jednym z tych, którzy intensywnie pracują nad kondycją fizyczną jest żużlowiec toruńskiego Unibaksu - <b>Wiesław Jaguś</b>.

- Przygotowania idą według stałego toku, trenuję 3 razy w tygodniu. Nie chciałbym mówić już czy widać efekty tych przygotowań, bo na nie trzeba jeszcze poczekać. Wszystko okaże się w rywalizacji na torze - powiedział dla portalu SportoweFakty.pl Wiesław Jaguś.

Torunianin zapewnił także, że na treningach w sali gimnastycznej jego przygotowania się nie zakończą. - Pod koniec lutego zamierzam wyjechać na tydzień na narty. Natomiast w marcu jeśli pogoda na to pozwoli to być może uda się już zrobić pierwsze kółka na torze - stwierdził popularny Jagoda.

Dodatkowo żużlowiec zapytany o poziom rywalizacji w nadchodzącym sezonie podkreślił, że jego zdaniem tegoroczne rozgrywki zapowiadają się interesująco. - Nie chciałbym wskazywać zdecydowanego faworyta bo to jednak za szybko. Wydaje się jednak, że liga będzie dość wyrównana. Dla mnie najważniejsze jest aby jak najlepiej spisywać się na torze i zdobywać jak najwięcej punktów dla swojego zespołu - zakończył zawodnik.

Źródło artykułu: