Drugoligowy hit w Łodzi. Zapowiedź meczu Orzeł Łódź - Start Gniezno

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W niedzielę dojdzie do kolejnego meczu na szczycie drugiej ligi. Orzeł Łódź na własnym torze podejmować będzie Start Gniezno. Dla obu drużyn jest to bardzo ważne spotkanie. Gospodarze muszą wygrać, jeśli już na początku sezonu nie chcą stracić zbyt wielu punktów do lidera. Goście obecnie zajmują drugie miejsce i ewentualna wygrana pozwoliłaby im (w przypadku porażki Miskolca w Równem) objąć prowadzenie w tabeli. Mecz rozpocznie się o godzinie 16.00.

Aż trzy lata minęły od ostatniego pojedynku drużyn z Łodzi i Gniezna. Wtedy oba kluby walczyły o awans do pierwszej ligi. W fazie play-off lepsi okazali się gnieźnianie i po kolejnym dwumeczu z SC Trofimow Równe zajęli pierwsze miejsce w drugoligowej tabeli. Podobną walkę o miejsce premiowane startami w wyższej lidze oba kluby zapowiadały przed sezonem tak kompletując skład, by cel okazał się możliwy do spełnienia. Na razie wyżej w tabeli znajdują się goście niedzielnego pojedynku. Drugie miejsce zajmują dzięki wygranej z Krosnem i Opolem. W obu spotkaniach bardzo dobrze punktował Mirosław Jabłoński. Wysokiej formy młodszy z braci nie potwierdził jednak w czwartkowym pojedynku szwedzkiej Allsvenskan League w barwach Griparny Nykoeping zdobywając trzy punkty w czterech startach.

Mocnym punktem ekipy z Gniezna jest także Dawid Cieślewicz. W awizowanym przez Tomasza Fajfera składzie pojawił się też drugi z braci Cieślewiczów - Tomasz, który do tej pory przegrywał rywalizację z kolegami z drużyny.

W składzie łodzian zabraknie awizowanego wcześniej Zdenka Simoty. Czech na skutek groźnego upadku w Miskolcu doznał złamania kręgów szyjnych i prawdopodobnie nie pojawi się na torze w tym roku. Po minimalnej porażce na Węgrzech (45:44) łodzianie liczą na to, że niedzielny pojedynek rozstrzygną na swoją korzyść. Z dobrej strony w czwartkowym meczu pokazał się Robert Mikołajczak, zdobywając 12 punktów. Występ na torze przy ulicy 6-go Sierpnia będzie jego debiutem w barwach Orła przed własną publicznością. Do składu, po nieobecności w Miskolcu, powrócą zawodnicy występujący w lidze angielskiej - Stanisław Burza i Szwed Freddie Eriksson. Obaj w piątkowy wieczór walczyli w meczu Coventry Bees - Poole Pirates o Tarczę Petera Cravena, zdobywając odpowiednio 9 i 5 punktów.

Biorąc pod uwagę aspiracje obu klubów niedzielny pojedynek zapowiada się niezwykle ciekawie. Jeśli łódzka nawierzchnia pozwoli na podjęcie walki na torze kibiców czeka emocjonujące widowisko.

Awizowane składy:

Start Gniezno:

1. Piotr Paluch

2. Tomasz Cieślewicz

3. Mirosław Jabłoński

4. Kevin Woelbert

5. Dawid Cieślewicz

6. Maciej Fajfer

Orzeł Łódź:

9. Stanisław Burza

10. Robert Mikołajczak

11. Zdenek Simota

12. Mathias Kroeger

13. Freddie Eriksson

14. Marcin Liberski

Początek spotkania godzina 16.00

Sędzia zawodów: Piotr Nowak (Toruń)

Ceny biletów: 15 złotych

Prognoza pogody na niedzielę, 4 maja:

Temperatura: 13 °C

Ciśnienie: 1019 hPa

Wiatr: 7 km/h,

Deszcz: 4.8 mm

Zamów relację z meczu Orzeł Łódź - Start Gniezno

Wyślij SMS o treści ZUZEL LODZ lub o treści ZUZEL GNIEZNO na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT.

Zamów wynik meczu Orzeł Łódź - Start Gniezno

Wyślij SMS o treści ZUZEL LODZ lub o treści ZUZEL GNIEZNO na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT.

Ostatni raz oba kluby w Łodzi spotkały się 21 sierpnia 2005 roku w ramach drugiej rundy Play Off. Po bardzo ciekawym i wyrównanym spotkaniu lepsi okazali się gnieźnianie. Wygrali 47:43 i to oni po wysokim zwycięstwie u siebie awansowali do pierwszej ligi. Najwięcej punktów dla gości zdobyli Sławomir Dudek i Dawid Cieślewicz - po 11. Lepszego występu gnieźnieńscy kibice, zgromadzeni na łódzkim stadionie, oczekiwali z pewnością od Łukasza Linette i Adriana Gomólskiego, którzy zdobyli po 4 punkty. W barwach gospodarzy najskuteczniejszy był Freddie Eriksson, w 6. startach zgromadził 15 oczek.

21.08.2005 - TŻ Łódź - Fular Gniezno 43:47

Fular Gniezno - 47

1. Łukasz Linette - 4+1 (d/4,1*,1,2)

2. Tomasz Cieślewicz - 10 (1,2,3,3,1)

3. Dawid Cieślewicz - 11+1 (2*,2,2,3,2)

4. Rafał Kowalski - 7+2 (3,1*,1*,1,1)

5. Sławomir Dudek - 11 (2,2,3,1,3)

6. Adrian Gomólski - 4+1 (3,t,1*,d/4,0)

7. Dariusz Staniszewski - 0 (u/w)

TŻ Łódź - 43

9. Jordan Jurczyński - 11 (3,3,3,2,d/3)

10. Jacek Wożniak - zastępstwo zawodnika

11. Wojciech Żurawski - 11 (1,3,0,2,3,2)

12. Tomasz Zywertowski - 2 (0,0,0,1,1,0)

13. Freddie Eriksson - 15+1 (2*,3,3,2,2,3)

14. Piotr Domagała - 3 (2,1,0,0,0,0)

15. Jakub Rogala - 1 (1)

Bieg po biegu:

1. (71,0) Gomólski, Domagała, Rogala, Staniszewski (u/w) - 3:3

2. (71,8) Jurczyński, Eriksson, T.Cieślewicz, Linette (d/4) - 5:1 (8:4)

3. (72,0) Kowalski, D.Cieślewicz, Żurawski, Zywertowski - 1:5 (9:9)

4. (71,1) Eriksson, Dudek, Domagała, Gomólski (t) - 4:2 (13:11)

5. (70,9) Żurawski, T.Cieślewicz, Linette, Zywertowski - 3:3 (16:14)

6. (71,5) Eriksson, D.Cieślewicz, Kowalski, Domagała - 3:3 (19:17)

7. (73,0) Jurczyński, Dudek, Gomólski, Żurawski - 3:3 (22:20)

8. (71,4) T.Cieślewicz, Eriksson, Linette, Domagała - 2:4 (24:24)

9. (71,8) Jurczyński, D.Cieślewicz, Kowalski, Zywertowski - 3:3 (27:27)

10. (71,7) Dudek, Żurawski, Zywertowski, Gomólski (d/4) - 3:3 (30:30)

11. (71,4) D.Cieślewicz, Jurczyński, Kowalski, Domagała - 2:4 (32:34)

12. (72,1) Żurawski, Linette, Zywertowski, Gomólski - 4:2 (36:36)

13. (71,4) T.Cieślewicz, Eriksson, Dudek, Domagała - 2:4 (38:40)

14. (72,6) Dudek, Żurawski, Kowalski, Zywertowski - 2:4 (40:44)

15. (71,8) Eriksson, D.Cieślewicz, T.Cieślewicz, Jurczyński (d/3) - 3:3 (43:37)

Najlepszy czas dnia: w biegu 5 - Wojciech Żurawski - 70,9 sek.

Sędziował: Henryk Kowalski (Bydgoszcz)

Widzów: ok. 1,5 tyś.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)