Robert Kościecha: Strefa medalowa powinna być w sferach naszych możliwości

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W sezonie 2009 Robert Kościecha razem z kolegami z zespołu Unibaksu Toruń wywalczył srebrny medal rozgrywek Speedway Ekstraligi. Po zakończeniu rozgrywek wychowanek toruńskiego klubu musiał opuścić swój macierzysty zespół i wybrał ofertę Polonii Bydgoszcz.

- Sytuacja była pechowa i musiałem odejść z Torunia. Myślę, że nie będzie jednak żadnego problemu, bo pozostaję w dobrych stosunkach z działaczami i zawodnikami. Dla mnie teraz jest jednak najważniejszy fakt, że jeżdżę w Bydgoszczy i chcę zdobywać dla tej drużyny jak najwięcej punktów i cieszyć swoją jazdą kibiców - powiedział Robert Kościecha w wywiadzie udzielonym Gazecie Wyborczej.

Razem z nim do bydgoskiego klubu trafili Grzegorz Walasek i Denis Gizatullin. "Kostek" uważa, że bydgoski zespół będzie w kolejnym sezonie mocniejszy niż w 2009 roku. - Na pewno jest to zespół silniejszy niż w ubiegłym roku. Myślę, że pierwsza czwórka albo nawet strefa medalowa powinna być w sferach naszych możliwości - stwierdził wychowanek toruńskiego klubu.

Źródło artykułu: