Żużel. W Pile uczcili pamięć legendy. Ljung i Jeppesen skuteczniejsi od zawodników z PGE Ekstraligi

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Jonas Jeppesen na prowadzeni.
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Jonas Jeppesen na prowadzeni.
zdjęcie autora artykułu

W sobotnie popołudnie na torze w Pile rozegrano Memoriał Wiesława Rutkowskiego, jednej z legend tamtejszego czarnego sportu.

Wiesław Rutkowski jest jedną z ikon pilskiego speedwaya. W zespole z Grodu Staszica ścigał się w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych, będąc liderem swojej drużyny. Nie czuł potrzeby zmian otoczenia i klub zmienił dopiero w momencie, kiedy jego macierzysta ekipa popadła w problemy i wycofała się z ligi.

Wtedy przeniósł się do Startu Gniezno. Później, w latach dziewięćdziesiątych był zaangażowany w reaktywację pilskiego ośrodka.

Od wielu lat pilanie organizują zawody ku jego pamięci. W tym roku szesnastu zawodników zostało podzielonych na cztery sponsorskie zespoły. Nim jednak rozpoczęło się ściganie, to działacze odpalili transferową bombę i przekazali, że do Piły wraca Hans Nielsen. Duńczyk został menadżerem zespołu (więcej TUTAJ)!

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Gośćmi: Kowalski, Woryna, Zmora [CAŁY ODCINEK]

Zarząd klubu skompletował ciekawą obsadę, w której znaleźli się zawodnicy z PGE Ekstraligi oraz 1. Ligi Żużlowej. Wśród nich nie zabrakło byłych reprezentantów pilskiej Polonii. Jednym z nich był Wadim Tarasienko. - Do Piły zawsze wracam z sentymentem. To były dla mnie bardzo fajne lata, bo moja kariera nabierała tempa i cieszę się, że znów mogłem się tutaj pościgać - powiedział zawodnik ZOOleszcz GKM-u Grudziądz w rozmowie na antenie AstaTV.

Na liście startowej pojawili się także kandydaci do ewentualnych wzmocnień na sezon 2024. W środowisku mówi się, że w Enea Polonii mogą startować w przyszłym roku m.in. Jonas Jeppesen, Norbert Kościuch, czy Jesper Knudsen. - Nie chcę na razie nic mówić. Nie mówię "nie", ale zobaczymy, jak się potoczą moje losy i zobaczymy, czy będzie mi dane wrócić - mówił przed kamerami Kościuch.

Zawodnik, który jeszcze niedawno reprezentował gdańskie Zdunek Wybrzeże dodał, że nie wie, ile jeszcze razy w tym sezonie wyjedzie na tor, bo żadnych konkretnych zaproszeń dla niego nie było. Kilka minut później doświadczony żużlowiec zaliczył groźny upadek i udał się do szpitala na szczegółowe badania. Pierwsze informacje mówiły, że uskarżał się on na ból karku.

Turniej wygrał zespół startujący pod nazwą Asta Team, który zgromadził 39 punktów, a ich liderem był Peter Ljung. Weteran światowych torów zdobył trzynaście z piętnastu "oczek" i okazał się najskuteczniejszym indywidualnie żużlowcem tej imprezy. Z bardzo dobrej strony na tle zawodników z PGE Ekstraligi oraz 1. Ligi wypadli także Jonas Jeppesen (12 pkt), Artur Mroczka (10 pkt), czy Adrian Cyfer (11 pkt).

Punktacja

Asta Team - 39 pkt.

1. Kevin Juhl Pedersen - 3 (0,0,0,2,1) 2. Peter Ljung - 13 (3,2,2,3,3) 3. Adrian Cyfer - 11 (2,3,3,0,3) 4. Szymon Woźniak - 12 (1,2,3,3,3)

II TS-Transpil Spedition MarcinBus Team - 35 pkt.

1. Bartosz Głogowski - 3 (0,1,1,1,d) 2. Artur Mroczka - 10 (3,1,2,2,2) 3. Jonas Jeppesen - 12 (3,3,3,1,2) 4. Jaimon Lidsey - 10 (3,1,3,1,2)

III Profil Veskez Team - 24 pkt.

1. Antoni Mencel - 7 (2,2,0,3,0) 2. Jewgienij Kostygow - 6 (1,0,1,1,3) 3. Norbert Kościuch - 5 (2,3,u,ns,ns) 4. Wadim Tarasienko - 6 (1,2,1,2,d)

IV MRS Selekt Panattoni Team - 22 pkt.

1. Kacper Szopa - 2 (0,0,0,d,2) 2. Jonas Knudsen - 4 (0,1,2,d,1) 3. Mateusz Tonder - 7 (2,d,2,2,1) 4. Bartosz Smektała - 9 (1,3,1,3,1)

Bieg po biegu: 1. Lidsey, Mencel, Woźniak, Knudsen - (1:2:3:0) 2. Jeppesen, Cyfer, Kostygow, Szopa - (3:3:6:0) 3. Ljung, Tonder, Tarasienko, Głogowski - (6:4:6:2) 4. Mroczka, Kościuch, Smektała, Pedersen - (6:6:9:3) 5. Smektała, Woźniak, Głogowski, Kostygow - (8:6:10:6) 6. Cyfer, Mencel, Mroczka, Tonder (d) - (11:8:11:6) 7. Kościuch, Ljung, Lidsey, Szopa - (13:11:12:6) 8. Jeppesen, Tarasienko, Knudsen, Pedersen - (13:13:15:7) 9. Woźniak, Mroczka, Tarasienko, Szopa - (16:14:17:7) 10. Cyfer, Knudsen, Głogowski, Kościuch (u) - (19:14:18:9) 11. Jeppesen, Ljung, Smektała, Mencel - (21:14:21:10) 12. Lidsey, Tonder, Kostygow, Pedersen - (21:15:24:12) 13. Smektała, Tarasienko, Lidsey, Cyfer - (21:17:25:15) 14. Woźniak, Tonder, Jeppesen, Kościuch (ns) - (24:17:26:17) 15. Ljung, Mroczka, Kostygow, Knudsen (d) - (27:18:28:17) 16. Mencel, Pedersen, Głogowski, Szopa (d) - (29:21:29:17) 17. Kostygow, Szopa, Pedersen, Głogowski (d) - (30:24:29:19) 18. Cyfer, Mroczka, Knudsen, Kościuch (ns) - (33:24:31:20) 19. Woźniak, Lidsey, Tonder, Tarasienko (d) - (36:24:33:21) 20. Ljung, Jeppesen, Smektała, Mencel - (39:24:35:22)

Czytaj także: - Ma konkretny cel na okienko transferowe - Zadają sobie jedno ważne pytanie - "co dalej?"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy Peter Ljung powinien wrócić do Polonii Piła na sezon 2024?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)