Żużel. Awansowali rzutem na taśmę i zostaną czarnym koniem? Tak to widzi trener Fogo Unii

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Grzegorz Zengota
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Grzegorz Zengota
zdjęcie autora artykułu

Fogo Unia Leszno z szóstego miejsce awansowała do play-offów PGE Ekstraligi w sezonie 2023. Kibice zastanawiają się, czy są w stanie zameldować się w czołowej czwórce, czy też już na drugim etapie rozgrywek zakończą rywalizację.

W pierwszym etapie PGE Ekstraligi do końca trwała walka między Fogo Unią Leszno i ZOOleszcz GKM-em Grudziądz o to, która z tych ekip zamelduje się w czołowej szóstce. Ostatecznie ta sztuka powiodła się ekipie prowadzonej przez Piotra Barona.

Teraz przed Bykami bardzo trudne zadanie, bo dwumecz z Betard Spartą Wrocław. Faworyt do złotego medalu Drużynowych Mistrzostw Polski w ostatnim czasie jednak nie ma najlepszej passy, co leszczynianie mogą chcieć wykorzystać.

- Myślę, że obie drużyny mają zamiar jeździć dalej w play-offach, więc skala napięcia będzie dosyć wysoka. Jedni i drudzy dadzą z siebie po sto procent - powiedział Baron podczas konferencji prasowej.

ZOBACZ WIDEO: Lebiediew nie zajmuje się wyłącznie żużlem. Jego prywatny biznes mierzy się z kryzysem

Leszczynianie nawet w przypadku niekorzystnego wyniku w dwumeczu mogą awansować do półfinału, a to za sprawą opcji "szczęśliwego przegranego". O tym jednak nikt nie myśli, bo celem jest triumf. Pomóc w tym ma leszczyński tor - Trudno zaskoczyć przeciwnika, gdzie są zawodnicy ze światowego topu. Musimy robić tor pod siebie, a nie pod to, by rywala zaskakiwać - dodał Baron.

Szkoleniowiec wrócił także na chwilę do środowego meczu w Krośnie. Fogo Unia Leszno przegrała tam z Cellfast Wilkami Krosno (43:47), choć nie miało to żadnego znaczenia, ani dla klubu, ani dla tabeli.

- W Krośnie był bardzo wymagający tor i można było trochę popracować nad techniką z juniorami. Myślę, że w żaden sposób nie wpłynął on na nasze przygotowania, bo trochę się poruszaliśmy, dobry trening - zakończył Piotr Baron.

Czytaj także: To koniec polskiego klubu! "Przykro mi to mówić" Drużyna spada, a on szybko zdecydował się, że zostaje. Wytłumaczył powód takiej decyzji

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy Fogo Unia Leszno awansuje do półfinału PGE Ekstraligi?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (8)
avatar
Piękny kawaler
12.08.2023
Zgłoś do moderacji
5
4
Odpowiedz
Po pierwsze,tylko kompletny cymbał mógł ustalić zasadę jazdy w playoff 6 drużyn z 8!!! Krowy które ledwo co się wybroniły przed spadkiem i przerżnęły bodajże 6 meczyków z rzędu..mają jechać o m Czytaj całość
avatar
bogusławb
12.08.2023
Zgłoś do moderacji
2
4
Odpowiedz
Dwa razy 35:55 z Wrocławiem. Tak będzie.  
avatar
speedwayfan21
11.08.2023
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
Nie będą żadnym czarnym koniem, w niedzielę przyjdzie otrzeźwienie.  
avatar
Don Ezop Fan
11.08.2023
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Piotrek, kiedy na tor w Lesznie wyjedzie Don Bartolo Czekanski z Wilkszyna? Trace juz nadzieje...;)  
avatar
Hampelek
11.08.2023
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Wystarczy trudny tor i liderzy Unii nie pojadą