Żużel. Patryk Dudek zabrał głos po kontrowersyjnym wykluczeniu!

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Julia Podlewska / Na zdjęciu: Patryk Dudek
WP SportoweFakty / Julia Podlewska / Na zdjęciu: Patryk Dudek
zdjęcie autora artykułu

Ogromnych kontrowersji dostarczyła decyzja sędziego zawodów w Lesznie przy okazji biegu 13. Krzysztof Meyze po ostrym ataku przerwał wyścig, a winnym przerwania gonitwy uznał... Patryka Dudka. Zawodnik Apatora odniósł się do tej sytuacji.

13. bieg spotkania w Lesznie został przerwany po bezpardonowym ataku Piotra Pawlickiego na wejściu w drugi wiraż. Zawodnik Fogo Unii Leszno wywiózł Patryka Dudka pod samą bandę. Żużlowiec For Nature Solutions Apatora Toruń nie przewrócił się, ale stracił rytm jazdy i został na końcu stawki.

Sędzia zawodów po analizie powtórek podjął decyzję o wykluczeniu... zawodnika gości. Niewątpliwie jest to ogromna kontrowersja, zwłaszcza że sytuacja ta miała ogromne znaczenie na końcowe losy meczu.

Po zakończonym spotkaniu przed kamerami Canal+ Sport5 stanął Patryk Dudek, który odniósł się do wspomnianej sytuacji.

ZOBACZ WIDEO Nowe informacje w sprawie Apatora. Zmiany na torze i w drużynie

- Ja ratowałem się, żeby nie upaść. Nie chcę za dużo mówić, żeby nie robić "gównoburzy" w mediach. Dużo chciałbym powiedzieć, ale muszę się hamować, bo kary są i ostrzeżenia. Czasami jak się na kogoś poluje, to tak to wychodzi, że drugi zawodnik musi się ratować. Jechaliśmy dosyć szybko i ostro. Dobrze, że łuki w Lesznie są dosyć szerokie, bo w innym przypadku mógłbym wyjechać w karetce lub po prostu zakończyć gorzej - skomentował Patryk Dudek.

- Ja też nie jestem z tych, którzy gdzieś tam upadają. Staram się jechać fair i utrzymywać na motorze. Z drugiej strony, jeśli byłem wykluczony, to po co był ten bieg zatrzymywany. Było 3:3, a w powtórce 5:1, więc teraz ten wynik mógłby być inny. Dużo chciałbym powiedzieć, ale nie mogę. Przepraszam kibiców, bo wiem, że liczą na mnie, bym dużo powiedział - dodawał zawodnik For Nature Solutions Apatora Toruń.

- Każdy z zawodników będzie chronił siebie. Ja będę chronił swojego zdania, Piotrek będzie bronił swojego. Pytanie do sędziów, bo sędzia dzisiaj był i on to mógłby skomentować. Nie lubię się wywracać i nie chciałbym być z wyjścia z łuku wkomponowany - podsumował Dudek.

Zobacz także:Szalona propozycja Betard Sparty. W klubie zaczyna być nerwowo?Znowu to zrobili! Beniaminek z kolejnym triumfem

Źródło artykułu: