Hannu Lepistoe: Adam do mnie zadzwonił

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Adam Małysz odpuścił ostatni konkurs Turnieju Czterech Skoczni i pod okiem byłego trenera kadry Hannu Lepistoe będzie trenował w fińskim Lahti. <I>- Adam zadzwonił do mnie po jednym z konkursów Turnieju Czterech Skoczni </i>- wyjaśnił szkoleniowiec na łamach Super Expressu.

W tym artykule dowiesz się o:

- Mówił, że jest bardzo niezadowolony z wyników i zapytał, czy moglibyśmy w spokoju potrenować. Ja nie wykonywałem w tej sprawie żadnych ruchów. Siedzę sobie spokojnie w Lahti, ale skoro jeden z najlepszych skoczków świata ma kłopoty i szuka pomocy, nikt przy zdrowych zmysłach nie odpowiedziałby mu "nie" - przyznał Lepistoe.

Czy ponowna praca z Małyszem oznacza, że Fin wróci do Polski? - Wszystko jest możliwe, jednak nie wybiegam w przyszłość tak daleko. Potrzebne mi to w ogóle, skoro mam w Lahti ciszę i spokój? A mówiąc poważnie, ja bym nie miał żadnego problemu z powrotem do pracy w Polsce, ale decyzje zapadają gdzie indziej - powiedział.

Źródło artykułu: