Kto dołączy do Małysza i Rutkowskiego? Łukasz Kruczek podjął decyzję

znaczy, że trzeba czekać do 20stego roku życia i bez tego wielokrotnie ten błąd u nas się popełnia. Tak nie można osiagać lepszych wyników nad własny potencjał, tylko faktem jest, że naszych skoczków stać na sporo więcej, poza tym istnieją takie konkursy, w których można zająć miejsce o 10 wyżej niż własnemaksimum a my nie i koniec. Szczerze, to nie wiemco gorsze czy wysłanie przykładowe oczywiście, Szaranowicza na skocznię czy te jego komentarze. Ostatnio doztał za to komentowanie jakąś nagrodę, to było dobijające i przygnębiające. Cciałbym szczerze z okazji świąt Bożego narodzenia, nie rozstrząsając ich wyższości nad świętem Wielkiej Nocy, złożyć wszystkim serdeczne życzenia; przede wszystkim redakcji Sportowych Faktów i wielkie podziękowania za tę pracę, którą tu wykonujecie i za jej jakość oraz za możliwość oceniania różnyuch zjawisk w naszym sporcie, jak również wszystkim czytelnikom bez względu na sympatie, poglądy, przekonania, gusty nazwijmy to jak chcemy, tym, którzy zdążyli znienawidzieć moje wypisywane tu zdanie, tym, którzy wnoszą coś do dyskusji, którzy nic nie wnoszą, którzy czytają i komentują bądź tylko czytają artykuły... jak najwięcej nadziei i aby każdemu w tym nowym oby nie gorszymroku chciało się jeszcze chcieć, bo to podstawa, a czy dalej idzie czy nie to już nie tylko od nas zależy. Oby te dni nie były okazją czy pretekstem do żalów, rozpamiętywania, dołowania się, upijania na smutno, by nie były bardziej przygnębiające od innych powszednich, jeśli już nie mogą być wyjątkowe i najpiękniejsze, niech już będą zwykłe ale nie złe, takoż podobnie z przyszłym dwa tysiące dziewiątym rokiem. Niech każdy potrafi cieszyć się z najmniejszego drobiazgu a narzekając pamiętać o szczypcie humoru i dystansie, o świadomości, że może być jutro gorzej, albo lepiej a wypowiedziane słowa czy zbyt pohopne czyny to coś znacznie gorszego niż takie czy inne zrządzenie losu. Wiecej tolerancji, bo słowo to jest niezwykle modne, ale mało rozumiane, więcej otwartości a mniej agresji wobec innych i siebie, mniej kompleksów czy stereotypów. Doskaonale zdaję sobie sprawę jak to trudne szukać nadziei gdy się nie ma na to sił i cieszyć się przysłowiowym promykiem słońca, w niektórych momentach życia takie stwierdzenie jest obco brzmiącym głupim gadaniem, ale tego właśnie warto życzyć każdemu, czy go się lubi czy nie, czy go się zna czy nie, także sobie. A przede wszystkim jak najmniej poczucia samotności, osamotnienia! dużo dobrego żarcia napitku i jeszcze więcej dobrych nie sztucznych słów!!! pozdrawiam.