Zdecydowane zwycięstwo Heleny Ekholm w Chanty-Mansijsku

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Bezapelacyjnym zwycięstwem Heleny Ekholm zakończył się bieg indywidualny na 15 kilometrów, przedostatnia kobieca konkurencja mistrzostw świata w Chanty-Mansijsku. Kluczem do sukcesu Szwedki było bezbłędne strzelanie, dzięki czemu znokautowała ona rywalki i wygrała z bardzo dużą przewagą. Spośród Polek najlepiej wypadła Agnieszka Cyl, która była dwudziesta trzecia, tuż przed Pauliną Bobak.

Dawno już nie było zawodów, w których triumfatorka miałaby nad kolejnymi biathlonistkami tak dużą przewagę jak Helena Ekholm w środę. Reprezentantka Szwecji była jedyną bezbłędną w całej stawce, co przy jak zwykle dobrym biegu dało jej pewny złoty medal. Ekholm udało się w biegu na piętnaście kilometrów wszystko i zwyciężyła w pełni zasłużenie. To jej czwarte zwycięstwo na mistrzostwach świata, a drugie w konkurencji indywidualnej - dwa lata temu triumfowała w biegu na dochodzenie w koreańskim Pyeong-Chang.

W Chanty-Mansijsku Ekholm dosłownie znokautowała rywalki. Tina Bachmann, która zajęła drugie miejsce, była gorsza od Szwedki o dwie minuty i piętnaście sekund, Wita Semerenko, zdobywczyni brązowego medalu, przegrała już o prawie trzy minuty. Jeszcze większe straty, czego powodem było kiepskie strzelanie, poniosły te, które teoretycznie miały walczyć nawet o złoto. Magdalena Neuner, Anastazja Kuzmina i Tora Berger miały bowiem po pięć pudeł, Daria Domraczewa i Teja Gregorin po sześć, zaś Kaisa Makarainen, liderka klasyfikacji łącznej Pucharu Świata, aż siedem, przez co zajęła dopiero dwudzieste ósme miejsce. Potknięcia czołowych biathlonistek wykorzystała za to Nadieżda Skardino, która niespodziewanie zajęła czwartą lokatę.

Reprezentantki Polski nie liczyły się w walce o czołowe lokaty, jednak dwie zdobyły pucharowe punkty. Agnieszka Cyl zajęła bowiem z trzema niecelnymi strzałami dwudzieste drugie, zaś Paulina Bobak z dwoma błędami dwudzieste trzecie miejsce. Monika Hojnisz, najmłodsza z Polek, która w Chanty-Mansijsku debiutuje na mistrzostwach świata, nie trafiła pięć razy i ze stratą blisko jedenastu minut była sześćdziesiąta. Najsłabiej z naszych biathlonistek wypadła najbardziej doświadczona Magdalena Gwizdoń - myliła się aż dziewięciokrotnie, straciła ponad trzynaście minut do Ekholm, i została sklasyfikowana na siedemdziesiątym czwartym miejscu. Wyniki biegu na 15 km pań:

<b>M</b> <b>Zawodniczka</b> <b>Kraj</b> <b>Czas</b> <b>Kary</b>
1 Helena Ekholm Szwecja 47:08,3 0
2 Tina Bachmann Niemcy +2:15,8 2
3 Wita Semerenko Ukraina +2:52,1 3
4 Nadzieżda Skardino Białoruś +3:01,71
5 Magdalena Neuner Niemcy +3:16,6 5
6 Marie Dorin Francja +3:49,4 3
7 Jekaterina Jurlowa Rosja +4:20,9 3
8 Veronika Vitkova Czechy +4:35,2 2
9 Anastazja Kuzmina Słowacja +4:36,5 5
10 Tora Berger Norwegia +4:44,7 5
22 Agnieszka Cyl Polska +5:55,83
23 Paulina Bobak Polska +6:10,2 2
60Monika Hojnisz Polska +10:50,4 5
74 Magdalena Gwizdoń Polska +13:04,5 9
Źródło artykułu:
Komentarze (0)