Wolfgang Loitzl zwycięzcą Turnieju Czterech Skoczni

Szymon Mierzyński 06 Stycznia 2009, 18:15

Sukces austriackiego zawodnika był pewny już na półmetku konkursu zamykającego Turniej Czterech Skoczni. Wolfgang Loitzl skoczył 142,5 m. i tylko kataklizm mógł mu odebrać ostateczny triumf. Niezłą dyspozycję zaprezentowali też inni faworyci, ale żaden z nich nie był w stanie zagrozić zwycięzcy.

2. miejsce w Bischofshofen zajął Simon Ammann, który miał jednak aż 16.8 punktów straty do Loitzla. Mimo to Szwajcar może być zadowolony, gdyż wywalczył 80 punktów do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, a na chwilę obecną właśnie ta zdobycz jest dla niego najistotniejsza.

Dość niespodziewanie tuż za Ammannem uplasował się Dmitrij Vassiliev. Rosjanin wskoczył na podium dopiero w drugiej serii, gdy skokiem na odległość 138,5 m. wyprzedził Gregora Schlierenzauera oraz Martina Schmitta. Austriak miał jednak powody do uśmiechu, gdyż w ostatecznej klasyfikacji turnieju uplasował się na 3. pozycji. 2. lokata przypadła natomiast Simonowi Ammannowi.

W Bischofshofen nie najgorsze występy zaliczyli Polacy. Kamil Stoch awansował do drugiej serii i, oddając skoki na odległość 126 oraz 121,5 m., ukończył zawody na 28. miejscu. Maciej Kot (123 m.) wywalczył 35. pozycję, natomiast Piotr Żyła (122 m.) uplasował się tuż za plecami młodszego kolegi z reprezentacji.

Przypomnijmy, że lider polskich skoków narciarskich, Adam Małysz przebywa obecnie w Lahti, gdzie trenuje w poszukiwaniu wysokiej formy.

Triumf Loitzla w tegorocznej imprezie oznacza pierwszy sukces Austriaków od dziewięciu lat. Ostatnim zawodnikiem z tego kraju, który wygrał Turniej Czterech Skoczni, był w 2000 r. Andreas Widhoelzl. Później czterokrotnie zwyciężał Janne Ahonen (jeden raz ex aequo z Jakubem Jandą), a po jednym triumfie zaliczyli: Adam Małysz, Sven Hannawald, Sigurd Pettersen oraz Anders Jacobsen.

Klasyfikacja Pucharu Świata

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)