Majdic o Bjoergen: Słyszałam, że ten lek zwiększa jej możliwości o dwadzieścia procent

Zdjęcie okładkowe artykułu:  /
/
zdjęcie autora artykułu

Czy w Oslo czeka nas podobna afera medialna jak podczas igrzysk w Vancouver? Wiele na to wskazuje, bo po wygranej Marit Bjoergen w sprincie znów powrócił temat stosowania przez nią leków na astmę.

W tym artykule dowiesz się o:

Temat w jednym z wywiadów poruszyła Petra Majdic, brązowa medalistka w sprincie. - Mówię jak jest. Słyszałam, że ten lek zwiększa jej możliwości o dwadzieścia procent i bez niego nie mogłaby tak szybko biegać. Spytała mnie o to jakaś norweska dziennikarka, więc powiedziałam po prostu co myślę. Pytanie - czy mogłaby biegać tak szybko bez tych leków. No, mogłaby, czy nie? Sprawdził to ktoś? Bo jakoś nie słyszałam. Nie chodzi mi jednak o to, żeby powtórzyła się sytuacja z igrzysk, kiedy na ten temat wypowiedziała się Justyna Kowalczyk. Istnieje jakaś komisja, która dała jej pozwolenie na przyjmowanie tych specyfików, więc bierze i wszystko jest zgodnie z prawem - powiedziała Słowenka w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

Majdic uważa, że Bjoergen jest w takiej formie, iż może zgarnąć wszystkie złote medale w Oslo. Wg Słowenki Justyna Kowalczyk nie zagrozi fenomenalnej Norweżce, gdyż skupiła swoje siły na zdobyciu Kryształowej Kuli.

Źródło: Przegląd Sportowy.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)