Codzienny przegląd narciarski (20.01)

Już wkrótce rozpoczną się treningi przed kwalifikacjami do pierwszego z aż trzech zaplanowanych konkursów Pucharu Świata w Zakopanem. W stolicy polskich Tatr zabraknie jednak Łukasza Rutkowskiego i Jakuba Kota, którzy w tym czasie startować będą w równolegle rozgrywanych zawodach w niemieckim Neustadt. W zmaganiach pań swoją passę kontynuuje rewelacyjna Coline Mattel, która po raz kolejny zdetronizowała liderkę cyklu - Danielę Iraschko.

Maciej Mikołajczyk
Maciej Mikołajczyk

Iraschko doczekała się pogromczyni

W niesamowitej formie jest 15-letnia Coline Mattel. Francuzka w cuglach triumfowała w trzech ostatnich konkursach z serii Pucharu Kontynentalnego kobiet, deklasując przy tym samą Danielę Iraschko. Najwyższy stopień podium zawodów na obiekcie HS 100 w Braunlage młoda i niezwykle utalentowana wicemistrzyni świata juniorów z Hinterzarten zapewniła sobie, lądując na 86,5m oraz 94,5m i pewnie wyprzedziła wspomnianą Austriaczkę (87,5m/93,5m). Trzecią notę z wynikami 87m i 85,5m otrzymała natomiast Melanie Faisst. Warto zaznaczyć, że na starcie pojawiły się Chinki, Kanadyjki, czy Holenderka Wendy Vuik, zaś tradycyjnie zabrakło jakiegokolwiek polskiego akcentu. W klasyfikacji generalnej cyklu wciąż prowadzi Iraschko (1000) przed Mattel (740) i Jessicą Jerome. Amerykanka uzbierała do tej pory 598 "oczek". Następny przystanek PK już 22-23 stycznia w słoweńskim Ljubnie (HS 95).

Startowali w Saksonii

Niemiecka miejscowość Altenberg była gospodarzem ostatnich zawodów z cyklu Pucharu IBU. W programie zmagań w Saksonii znalazły się sprinty oraz biegi na dochodzenie. W tej pierwszej konkurencji wśród pań bezkonkurencyjna okazała się Austriaczka Iris Waldhuber, która pewnie, bo o niespełna dwadzieścia sekund wyprzedziła drugą w klasyfikacji - Nadine Horchler, a skład podium uzupełniła inna reprezentantka naszych zachodnich sąsiadów - Susann Koenig. Trzy najlepsze biathlonistki odnotowały po jednym "pudle". Bardzo słabo wypadły Polki - najlepiej z nich poradziła sobie zaledwie 59. Patrycja Hojnisz, która musiała przebiec 750 metrów dodatkowego dystansu, zaś 61. ostatecznie Beata Szymańczak chybiła aż sześciokrotnie. W kategorii mężczyzn dzięki świetnej dyspozycji na trasie zwyciężył Szwajcar Thomas Frei przed Rosjaninem Wiktorem Wasiljewem i Norwegiem Janem Olavem Gjermundshaugem. Każdemu z nich udało się zachować zerowe konto. Zdecydowanie najmocniejszym ogniwem w zespole biało-czerwonych był 35. Sebastian Witek (+2). Znacznie dalej zostali sklasyfikowani Adam Kwak, Łukasz Słonina, Grzegorz Bril i Szymon Turkowicz. Dzień później z wygranej ponownie mogła cieszyć się Waldhuber, która podobnie jak jej najgroźniejsze przeciwniczki trzykrotnie pomyliła się na strzelnicy i minimalnie, bo o 0,8s minęła szybciej linię mety od swojej rodaczki - Horchler. Tuż za nimi uplasowała się liderka punktacji łącznej Uliana Denisowa (+19,6s). Z kolei w rywalizacji panów nie miał sobie równych Garaniczew (+3). Na drugiej pozycji znalazł się Wasiljew (+1), a trzeci był Frei (+3). Żadnej poważniejszej roli nie odegrał za to dopiero 45. Witek, któremu cztery razy nie udało się trafić do tarczy.

Rutkowskiego i Kota zabraknie pod Giewontem

Znamy składy polskich kadr na najbliższe imprezy. Podczas drugoligowych zmagań w Neustadt biało-czerwonych reprezentować będą Grzegorz Miętus, Aleksander Zniszczoł, Dawid Kowal, Bartłomiej Kłusek, Wojciech Gąsienica-Kotelnicki, Łukasz Rutkowski i Jakub Kot, co oznacza, że wymieniona "7" nie wystąpi w ten weekend na Wielkiej Krokwi w Zakopanem. Z Polaków na zaplanowane na koniec stycznia mistrzostwa świata juniorów w Estonii pojadą natomiast Klemens Murańka, Tomasz Byrt, Jan Ziobro, Krzysztof Miętus i Andrzej Zapotoczny. Przypomnijmy, że tego zaszczytnego tytułu będzie bronić Michael Hayboeck.

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×