Paweł Tarnowski: Cieszę się bardzo z trzech równych wyścigów
- Przy tym wietrze ciężko było zająć wysokie miejsca więc cieszę się bardzo z trzech równych wyścigów na dobrych pozycjach - powiedział Paweł Tarnowski, który zajmuje piąte miejsce w klasie RS:X po pierwszych wyścigach żeglarskich mistrzostw świata.
- Przy dzisiejszym wietrze, który pomimo że był silny to także bardzo porywisty, ciężko było zająć wysokie miejsca. W związku z tym cieszę się bardzo z trzech równych wyścigów na dobrych pozycjach. Nie mogę powiedzieć, że popłynąłem bezbłędnie, ponieważ w żeglarstwie wygrywa ten, kto popełni mniej błędów. Ja się ich nie ustrzegłem, ale popełniłem ich na tyle mało, że nie kończyłem wyścigów na dalekich lokatach - powiedział Polak.
Nasz zawodnik przez wspomniane błędy spadał o kilka pozycji w dwóch wyścigach, ale nie były to duże straty, ponieważ starał się nie podejmować zbyt dużego ryzyka. Skupiał się na tym, żeby dopływać do mety na wysokich miejscach.
- W dwóch wyścigach mogłem zająć jeszcze lepsze miejsca, ponieważ dwa z nich prowadziłem. Ale cieszę się z tego, że podejmowałem takie decyzje, przez które w najgorszym wypadku traciłem dwie pozycje, a nie kilkanaście - przyznał sopocianin.
ZOBACZ WIDEO Mamy nagranie z historycznego zjazdu Bargiela. Te ujęcia zapierają dech w piersiach!Wiadomo, że każdy zawodnik chciałby zdobyć medal mistrzostw świata i takie same pragnienia ma Tarnowski, ale wie, że do Danii przyjechała cała światowa czołówka i ma swój plan minimum, który chciałby tu zrealizować.
- Moim marzeniem jest medal, ale będę zadowolony jeśli uda mi się skończyć te zawody w pierwszej dziesiątce, a jeśli na koniec regat znajdę się w pierwszej piątce to będzie rewelacyjnie. Zdaję sobie sprawę z tego, że tutaj nie ma przypadkowych zawodników - oznajmił 24-latek.
Wszyscy żeglarze, poza medalami, walczą w Aarhus także o kwalifikacje olimpijskie dla kraju na igrzyska w Tokio, które odbędą się w 2020 roku. Na duńskiej imprezie przepustki olimpijskie w klasie RS:X mężczyzn może zdobyć dziesięć krajów.
- Na razie nie myślę o kwalifikacji olimpijskiej. Bardziej staram się skupić na tym, żeby jak najlepiej pływać i kończyć wyścigi na wysokich pozycjach. Najważniejsze, żeby dostać się do pierwszej dziesiątki, a to na pewno nie będzie łatwe, tym bardziej, że są to długie regaty - zakończył Paweł Tarnowski.
Mistrzostwa świata wszystkich klas olimpijskich potrwają do niedzieli 12 sierpnia. Na środę i sobotę windsurferzy oraz windsurferki mają zaplanowane dni przerwy.