Zespół Kubicy pozytywnie zaskoczył. Ależ wynik!

Przygotowania do wyścigu 6h Spa-Francorchamps wkraczają w decydującą fazę. Kibice Roberta Kubicy mogli być zmartwieni tempem Prema Orlen Team w czwartkowym treningu, bo ekipa Polaka zajęła dopiero ósme miejsce w kategorii LMP2. Na szczęście piątkowa sesja przyniosła poprawę nastrojów w garażu włoskiego zespołu.

Tym razem miano najszybszego kierowcy w Prema Orlen Team uzyskał Louis Deletraz, który pokonał jedno okrążenie belgijskiego toru w czasie 2:05.020. Szwajcar okazał się wolniejszy o 0,577 s od najlepszej w stawce LMP2 załogi Team Penske, w której prym wiódł były kierowca F1 - Felipe Nasr.

W porannej sesji doszło do nieco większego wymieszania pomiędzy samochodami LMP2 i hypercarami, które choć teoretycznie powinny stanowić o sile długodystansowych mistrzostw świata WEC, to na Spa-Francorchamps znów momentami ustępują tempem prototypom z niższej kategorii.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ogromna zadyma! W ruch poszły pięści

Drugi w stawce hypercar zespołu Glickenhaus Racing stracił do Team Penske ledwie 0,021 s, natomiast na trzeciej pozycji sklasyfikowano Toyotę oznaczoną numerem 8. W przypadku japońskiej załogi strata do zwycięzców treningu wyniosła 0,249 s.

W piątek na Spa-Francorchamps czeka nas jeszcze jedna sesja treningowa, której początek zaplanowano na godz. 14.00. Natomiast o godz. 18.40 odbędą się kwalifikacje do najbliższego wyścigu WEC. Nie jest przesądzone, czy Prema Orlen Team zdecyduje się na wystawienie w nich Kubicy, biorąc pod uwagę świetne tempo Deletraza na jednym okrążeniu.

WEC - 6h Spa-Francorchamps - 2. trening - wyniki:

Czytaj także: Netflix będzie kontynuował swój hit. Świetna wiadomość dla fanów F1 Fiasko rozmów w F1. Poszło o pieniądze