Robert Kubica i jego zespół prowadzą w 24h Le Mans. Świetna jazda Louisa Deletraza
Gdy Robert Kubica kończył swój pierwszy przejazd w 24h Le Mans, zespół WRT plasował się na ósmym miejscu w stawce. Później szczęście uśmiechnęło się do ekipy Polaka. Po siedmiu godzinach Kubica wraz z WRT prowadzi w klasie LMP2.
Gdy Kubica kończył swój przejazd, WRT znajdowało się na ósmym miejscu. Po nim samochód Oreca 07-Gibson przejął Yifei Ye. Chińczyk nie tylko imponował tempem, ale też unikał błędów. W efekcie z okrążenia na okrążenie zbliżał się do czołowej trójki klasy LMP2 i wymarzonego miejsca na podium.
Przejazd Ye trwał nieco ponad dwie godziny, po czym za kierownicę prototypu LMP2 wskoczył Louis Deletraz. W tym momencie belgijska załoga plasowała się na piątej pozycji. Padający deszcz w połączeniu z zapadającymi ciemnościami sprawiły, że Szwajcar zaczął piąć się w klasyfikacji LMP2.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: talent na bieżni i przed obiektywem! To jedna z najpiękniejszych polskich sportsmenekNa torze doszło m.in. do zderzenia dwóch siostrzanych załóg United Autosports, w żwirze wylądował Racing Team Nederland, a błędu nie ustrzegła się też załoga G-Drive, czyli faworyci 24h Le Mans w kategorii LMP2.
W efekcie po sześciu godzinach Deletraz i WRT znaleźli się na czele 24h Le Mans w klasie LMP2. Kolejne 60 minut nie przyniosło zmiany lidera - Szwajcar unikał błędów i kontrolował sytuację. Co więcej, na drugim miejscu zameldowała się załoga numer 31, czyli siostrzany zespół WRT.
Na WP SportoweFakty trwa relacja na ŻYWO z 24h Le Mans. Jest dostępna TUTAJ.
Czytaj także:
Pokonał 24h Le Mans bez rąk i nóg
24h Le Mans w dobie COVID-19