Kuba Giermaziak: Już po kwalifikacjach wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo
Po pechowych kwalifikacjach Polak wystartował z piętnastego pola, co stanowiło trudne wyzwanie. Kierowca Verva Racing Team zaprezentował jednak dobre tempo w wyścigu.
- Na ostatnim okrążeniu byłem już nawet ósmy, ale błąd jednego z rywali spowodował, że straciłem kilka pozycji. Musimy wrócić do wygrywania wyścigów, jednak do tego będzie potrzebna poprawa w kwalifikacjach. Mam nadzieję, że już na Silverstone uda się zaliczyć dobry wynik - zakończył.
Już za dwa tygodnie rywalizacja Porsche Supercup przenosi się do kolebki sportów motorowych - słynnego Silverstone. To jeden z ulubionych obiektów wspieranego przez PKN Orlen kierowcy. Będzie to idealna okazja do powetowania trudnego weekendu w Austrii. Ekipa Verva Racing Team nie zamierza składać broni i wszyscy w zespole zapowiadają walkę o najwyższe laury.
Porsche Supercup: Robert Lukas w czołówce. Kuba Giermaziak poza "10"