MotoGP. Chaos w deszczu. Upadki, kary i zwroty akcji w GP Francji

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Ducati / Na zdjęciu: Jack Miller
Materiały prasowe / Ducati / Na zdjęciu: Jack Miller
zdjęcie autora artykułu

GP Francji w MotoGP nie rozczarowało kibiców. Opady deszczu sprawiły, że na Le Mans nie brakowało emocji. Zwyciężył Jack Miller i to mimo otrzymania potężnej kary od sędziów. Dramat przeżył Marc Marquez, który upadł znajdując się na prowadzeniu.

Od początku weekendu z GP Francji opady deszczu nadciągały i odchodziły z okolic toru Le Mans. Dlatego nie było dużym zaskoczeniem, gdy niedzielny wyścig MotoGP rozpoczął się w suchych warunkach, by już po paru chwilach sytuacja uległa zmianie i cała stawka musiała się zameldować w alei serwisowej, by zmienić motocykle na takie z oponami deszczowymi.

O ile jeszcze przed opadami deszczu prowadził Maverick Vinales, o tyle Hiszpan kolejny raz udowodnił, że w trudniejszych warunkach sobie nie radzi. Dlatego bardzo szybko na czele MotoGP zameldował się Jack Miller. Australijczyk również nie ustrzegł się błędu, na którym skorzystał Fabio Quartararo. 22-latek został kolejnym liderem GP Francji.

Następnie do akcji wkroczyli sędziowie - Jack Miller i Francesco Bagnaia zostali ukarani podwójnym dłuższym okrążeniem za przekroczenie prędkości w pit-lane. Wtedy wydawało się, że obaj zawodnicy Ducati zostali pozbawieni szans na dobry wynik.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: prawdziwy popis gwiazdy Realu Madryt. Wow!

Karę otrzymał też Fabio Quartararo. Francuz w złym miejscu zaparkował swój motocykl w alei serwisowej przy okazji zmiany maszyny, co zakończyło się dla niego również koniecznością przejazdu dłuższej wersji okrążenia.

W deszczowych warunkach na czele stawki znalazł się Marc Marquez, ale Hiszpan rozbił się w ostatnim zakręcie dziewiątego okrążenia. Ośmiokrotny mistrz świata podniósł motocykl i kontynuował jazdę. Ponownie znalazł się na punktowanych pozycjach, ale wtedy zaliczył drugi upadek. Był on na tyle groźny, że motocykl Marqueza już nie nadawał się do dalszej jazdy.

Świetnie w końcówce wyścigu MotoGP spisywał się Miller, który wyprzedził Quartararo, po tym jak ten odbył swoją karę, a następnie zbudował sobie wyraźną przewagę nad młodym Francuzem. Zawodnik Yamahy finalnie stracił jeszcze drugie miejsce - w samej końcówce wyprzedził go Johann Zarco.

MotoGP - GP Francji - wyścig - wyniki:

Poz. Zawodnik Zespół Czas/strata
1.Jack MillerDucati47:25.473
2.Johann ZarcoPramac Racing+3.970
3.Fabio QuartararoMonster Energy Yamaha+14.468
4.Francesco BagnaiaDucati+16.172
5.Danilo PetrucciTech3+21.430
6.Alex MarquezLCR Honda+23.509
7.Takaaki NakagamiLCR Honda+30.164
8.Pol EspargaroRepsol Honda+35.221
9.Iker LecuonaTech3+40.432
10.Maverick VinalesMonster Energy Yamaha+40.577
11.Valentino RossiPetronas Yamaha+42.198
12.Luca MariniSky VR46+52.408
13.Brad BinderRed Bull KTM+59.377
14.Enea BastianiniEsponsorama Racing+1:02.224
15.Esteve RabatPramac Racing+1:09.651
16.Franco MorbidelliPetronas Yamaha+4 okr.
Nie ukończyli:
17.Marc MarquezRepsol Honda+10 okr.
18.Aleix EspargaroAprilia+12 okr.
19.Miguel OliveiraRed Bull KTM+15 okr.
20.Alex RinsSuzuki Ecstar+15 okr.
21.Lorenzo SavadoriAprilia+16 okr.
22.Joan MirSuzuki Ecstar+23 okr.

Czytaj także: Williams nie jest skazany na George'a Russella Mercedes nie zostawi na lodzie Grosjeana

Źródło artykułu:
Czy Jack Miller w tym roku zostanie mistrzem świata?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)