MotoGP: Vinales najszybszy o poranku. Lorenzo przegrał z kontuzją

W piątek Jorge Lorenzo robił wszystko, co mógł, by wystartować w Grand Prix Malezji. Hiszpan, mimo bólu w złamanym nadgarstku, wziął udział w dwóch sesjach treningowych MotoGP. 31-latek nie czuł się jednak komfortowo na motocyklu i kręcił średnio czasy gorsze od czołówki o ponad trzy sekundy gorsze. Nie pomogły też zmiany w ustawieniach maszyny.

Zawodnik Ducati zapowiedział, że w sobotni poranek podejmie ostateczną decyzję, co do dalszej rywalizacji na torze Sepang. Przed rozpoczęciem treningu zespół z Bolonii poinformował, że ostatecznie miejsce Lorenzo zajmie rezerwowy Michele Pirro.

Najszybszy o poranku okazał się Maverick Vinales. Reprezentant Movistar Yamaha MotoGP ustanowił najlepszy czas weekendu (1:59.231) i tylko Marc Marquez był w stanie dotrzymać mu kroku.

Słabo wypadł Andrea Dovizioso, ale Włoch jako jedyny zawodnik z czołówki nie założył nowego kompletu ogumienia pod koniec sesji, co przełożyło się na jego spadek w klasyfikacji. "Dovi" utrzymał się jednak w najlepszej dziesiątce, czym zapewnił sobie bezpośredni awans do drugiej fazy kwalifikacji.

Wyniki 3. treningu przed wyścigiem o Grand Prix Malezji:

ZOBACZ WIDEO Krzysztof Hołowczyc o sytuacji Roberta Kubicy: To może być dla niego szansa