MotoGP: Andrea Dovizioso z pole position. Chwile grozy Franco Morbidellego

W Q1 szansę na ustanowienie świetnego czasu miał Franco Morbidelli. Włoch jechał na limicie z nadzieją, że awansuje do decydującej fazy czasówki MotoGP, co zakończyło się dla niego fatalnie. 23-latek przeszarżował i popełnił błąd, co zakończyło się groźnie wyglądającym upadkiem przy prędkości 200 km/h. Co gorsza, maszyna Morbidellego przekoziołkowała przez bandy ochronne i wylądowała w pasie bezpieczeństwa. Na szczęście, nikomu nic się nie stało.

Awans do Q2 wywalczyli za to Alvaro Bautista i Takaaki Nakagami.

W drugiej fazie kwalifikacji zachowawczo jechał Marc Marquez. To efekt błędu Hiszpana w ostatniej sesji treningowej, kiedy to Hiszpan zanotował upadek, w którym uszkodzeniu uległ jego główny motocykl. 25-latek miał świadomość, że nie ma rezerwowej maszyny w garażu i nie ryzykował. Przełożyło się to na szósty rezultat.

Najlepiej wypadł Andrea Dovizioso, który potwierdził formę z wcześniejszych sesji treningowych. - Nasz motocykl dobrze działa na tym torze. Pasuje też do mojego stylu jazdy. Już po treningach miałem przeczucie, że będę w stanie włączyć się do walki o pole position, jednak tempo wyścigowe Marqueza jest naprawdę mocne. Szykuje się wielka bitwa - powiedział reprezentant Ducati.

Wyniki kwalifikacji do wyścigu o Grand Prix Japonii:

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: piłkarki GKS Katowice jak modelki