MotoGP: Ducati poza zasięgiem. Problemy Valentino Rossiego

Nie jest tajemnicą, że Red Bull Ring idealnie pasuje motocyklom Ducati. Obiekt położony w Spielbergu charakteryzuje się bardzo długimi prostymi, na których zawodnicy teamu z Bolonii mogą w pełni wykorzystać prędkość maksymalną swoich maszyn.

W efekcie na czele porannej sesji MotoGP znalazło się aż trzech motocyklistów korzystających z maszyn Ducati. Najlepszy, Andrea Dovizioso, nie zakładał nawet w końcówce treningu opony z miękkiej mieszanki, a i tak był w stanie wykręcić najlepszy rezultat (1:23.830).

Problemy ma za to Valentino Rossi. "Doctor" już przy okazji poprzedniego wyścigu w Czechach powtarzał, że austriacki Red Bull Ring jest jednym z najgorszych w kalendarzu dla motocykli Movistar Yamaha MotoGP. Wydarzenia z piątkowego poranka zdają się to potwierdzać. Już na początku sesji w maszynie Włocha doszło do usterki, a po powrocie na tor nie kręcił on oszałamiających czasów.

Rossi zakończył trening na jedenastej pozycji, co nie jest dla niego dobrą nowiną w kontekście prognoz pogody na dalszą część weekendu. W Spielbergu spodziewane są opady deszczu, dlatego 39-latkowi trudno będzie poprawić rezultat z porannej sesji. Tymczasem po trzech treningach dochodzi do podziału zawodników na Q1 i Q2. Bezpośredni awans do drugiej fazy kwalifikacji uzyskuje jedynie czołowa dziesiątka zawodników.

Wyniki 1. treningu przed wyścigiem o Grand Prix Austrii:

ZOBACZ WIDEO Rok temu był płacz, dziś jest złoto. Paulina Guba: życie przewróciło się do góry nogami