Tokio 2020. Podsumowanie poniedziałku. Michalik z szansą na medal, dobry wynik Nowickiego!

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA /  / Na zdjęciu: Wojciech Nowicki
PAP/EPA / / Na zdjęciu: Wojciech Nowicki
zdjęcie autora artykułu

W poniedziałek wiele radości polskim kibicom przyniósł występ Tadeusza Michalika, który w zapasach będzie rywalizował o brązowy medal. Ponadto do finału rzutu młotem awansowali Wojciech Nowicki i Paweł Fajdek. Zmagania rozpoczęli również kajakarze.

Młociarze w finale!

Zarówno Paweł Fajdek, jak i Wojciech Nowicki wystąpią w finale rzutu młotem. Lepiej poradził sobie ten drugi, który już w swojej pierwszej próbie uzyskał 79,78 metra. Nieco więcej nerwów było u Fajdka. Nasz kandydat do medalu najpierw rzucił 74,28 metra, drugą próbę spalił, a w trzecim podejściu poprawił się na 76,46 - uzyskując tym samym awans.

Zobacz także: "Nie popadajmy w histerię". Ekspert zabrał głos przed ćwierćfinałem polskich siatkarzy Niedawno jego sukcesy "nie obchodziły" Niemców. W niedzielę stał się bohaterem

Martyna Galant
Martyna Galant

Dobry wynik Martyny Galant

Nasza reprezentantka w eliminacjach biegu na 1500 metrów uzyskała czas 4:05,03. Wynik ten jest jej nowym rekordem życiowym, dzięki któremu Martyna Galant wystartuje również w finale.

ZOBACZ WIDEO: Tokio 2020. Złoto sztafety "gamechangerem" dla Polski? "My też jesteśmy zdolni do wielkich rzeczy!"

Jest szansa na medal!

W zapasach do półfinału dotarł Tadeusz Michalik, który musiał niestety uznać wyższość Musy Jewłojewa. Polaka czeka jeszcze rywalizacja o brązowy medal. Swojego rywala Michalik pozna po repasażach, które odbędą się we wtorek od 4:00 czasu polskiego.

Wśród kobiet Agnieszka Wieszczek-Kordus przegrała z Ukrainką - Ałłą Czerkasową w 1/8 finału.

Kajakarze rozpoczęli zmagania

Wśród kajakarzy pewny awans do półfinału wywalczyła sobie Marta Walczykiewicz (K1 na 200 metrów). W biegu eliminacyjnym K2 na 500 metrów świetne wyniki uzyskały również Karolina Naja i Anna Puławska. W półfinałach są już z kolei Wiktor Głazunow i Tomasz Barniak (C1 na 1000 metrów).

Natalia Partyka (z prawej)
Natalia Partyka (z prawej)

Nieudany powrót

Do rywalizacji na igrzyskach olimpijskich w Tokio powróciła Natalia Partyka. Niestety w turnieju drużynowym Polki przegrały w 1/8 finału z Koreą Południową - 0:3.

Bez finału w strzelectwie

W kwalifikacjach w strzelaniu z karabinu małokalibrowego w trzech postawach na 50 metrów reprezentant Polski - Tomasz Bartnik zajął 15. miejsce, kończąc swój udział w tych zawodach.

Powtórka z mistrzostw świata

Siódme miejsce (podobnie jak podczas mistrzostw świata), w sprincie drużynowym wywalczyły sobie Urszula Łoś i Marlena Karwacka. Złoto powędrowało do Chin, reprezentowanych przez Tianshi Zhong i Shanju Bao.

Koniec igrzysk dla siatkarzy plażowych

Drugi z polskich duetów pożegnał się z rywalizacją w siatkówce plażowej. Grzegorz Fijałek i Michał Bryl przegrali z Włochami (Nicolai Paolo/Daniele Lupo) - 0:2 (20:22, 18:21). Przypomnijmy, że wcześniej Włosi pokonali inny polski duet - Piotr Kantor/Bartosz Łosiak.

Fatalne warunki w biegu na 400 metrów przez płotki

Niespodzianki nie zdołała sprawić Joanna Linkiewicz, która była jedyną naszą reprezentantką w biegu na 400 metrów przez płotki. Polka zajęła piąte miejsce, a rywalizacji nie ułatwiała przechodząca wtedy przez Tokio potężna ulewa.

Dramaturgia w finale

W finale skoku w dal mężczyzn triumfował Miltiadis Tentoglou. Grek skoczył na odległość 8,41 metra. Prawdziwy dramat przeżył Kubańczyk - Juan Miguel Echevarria, który doznał urazu i finalnie musiał się zadowolić srebrem. Brąz zdobył Maykel Masso (Kuba).

Źródło artykułu: