Tokio 2020. Blisko sensacji w grupie B. Męczarnie potencjalnych rywali Polaków
Argentyńczycy przegrywali już 0:2 w meczu z Tunezją, aby ostatecznie zwyciężyć po tie-breaku. Tym samym podopieczni Marcelo Mendeza zachowali szansę na wyjście z grupy.
Aktualnie na tej pozycji znajdują się Argentyńczycy, którzy byli bliscy sensacyjnej porażki z Tunezją. Po dwóch setach siatkarze z Afryki prowadzili już 2:0 i do pewnego momentu wydawało się, że pójdą za ciosem.
Przy stanie 17:17 w trzeciej partii coś się zacięło w grze podopiecznych Antonio Giacobbego. Do końca seta Tunezyjczycy zdołali zdobyć już tylko dwa punkty.
ZOBACZ WIDEO: Polskie wioślarki w doskonałych humorach! "Może ktoś nam przemyci sake"Ostatecznie Argentyńczycy zwyciężyli po tie-breaku, a bohaterem zespołu został Bruno Limy. W całym spotkaniu zdobył 27 punktów, z czego aż sześć w decydującej partii. Po stronie Tunezyjczyków fantastycznie przez dwa pierwsze sety spisywał się Wassim Ben Tara.
W ostatnim meczu fazy grupowej Argentyńczycy zmierzą się z reprezentacją Stanów Zjednoczonych. Tunezja z kolei zagra z Rosyjskim Komitetem Olimpijskim.
Argentyna - Tunezja 3:2 (23:25, 23:25, 25:19, 25:18, 15:8)
Argentyna: Conte, Ramos, Lima, Palacios, Loser, de Cecco, Danani (libero) oraz Sanchez, Pereyra, Poglajen, Sole
Tunezja: Mbareki, Ben Slimene, Moalla, Kadhi, Ben Tara, Othmen, Hmissi (libero) oraz Karamosli, Ben Cheikh, Bouguerra
Tokio 2020 siatkarze - grupa B
Czytaj także:
- Nieobliczalna Japonia poskromiona. "Musieliśmy być czujni, żeby nie stracić prowadzenia"
- Japonia - Polska: Świetny Leon, gorszy dzień Kurka. Biało-Czerwoni wygrali bez straty seta