Pierwszy set zwiastował totalną demolkę. Kuriozalny mecz mistrzyń US Open

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / JAMES ROSS / Na zdjęciu: Emma Raducanu
PAP/EPA / JAMES ROSS / Na zdjęciu: Emma Raducanu
zdjęcie autora artykułu

Sensacyjne mistrzynie US Open rozegrały bardzo nierówny mecz w Australian Open 2022 w Melbourne. Były w nim trzy sety, choć pierwszy zapowiadał błyskawiczne zwycięstwo brytyjskiej tenisistki Emmy Raducanu.

W sesji nocnej Australian Open na Margaret Court Arena doszło do starcia Sloane Stephens (WTA 67) z Emmą Raducanu (WTA 18). Spotkanie tych dwóch wielkoszlemowych mistrzyń mocno rozczarowało. Pierwszy set zapowiadał klęskę Amerykanki. Ostatecznie Brytyjka wygrała 6:0, 2:6, 6:1.

W pierwszym secie Stephens zdobyła zaledwie cztery punkty i nie miała ani jednego kończącego uderzenia. Raducanu popełniła w nim tylko dwa niewymuszone błędy, a w dwóch kolejnych zrobiła ich 28. W drugiej partii Brytyjka z 0:2 wyrównała na 2:2, ale cztery kolejne gemy padły łupem Amerykanki. W decydującej odsłonie Raducanu zaliczyła dwa przełamania. Przy 5:1 wykorzystała trzecią piłkę meczową.

W trwającym godzinę i 45 minut meczu nie było ani jednego asa. Obie tenisistki miały po osiem break pointów. Raducanu trzy razy oddała podanie, a sama uzyskała sześć przełamań. Brytyjka posłała 15 kończących uderzeń przy 30 niewymuszonych błędach. Stephens zanotowano 14 piłek wygranych bezpośrednio i 42 pomyłki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: solówka a la Messi! Mijał rywali jak tyczki

Latem 2017 roku Stephens wróciła do gry po wielomiesięcznej nieobecności spowodowanej poważną kontuzją stopy. Pod koniec lipca była klasyfikowana na 957. miejscu, a na przełomie sierpnia i września wygrała US Open. Aktualną mistrzynią nowojorskiej imprezy jest Raducanu, która tytuł wywalczyła jako 150. rakieta globu. Dla Brytyjki był to pierwszy triumf w głównym cyklu. Amerykanka ma bilans finałów 6-3. Ostatnie trofeum zdobyła w 2018 roku w Miami.

Brytyjka, po sensacyjnym triumfie na Flushing Meadows, w czterech kolejnych turniejach wygrała zaledwie dwa mecze. W październiku doszła do ćwierćfinału w Kluż-Napoce i urwała tylko trzy gemy Ukraince Marcie Kostiuk. W Indian Wells przegrała z Białorusinką Alaksandrą Sasnowicz, a w Linzu wyeliminowała ją Chinka Xinyu Wang. Jedyną próbę przed Australian Open miała w Sydney i była bezradna w konfrontacji z Kazaszką Jeleną Rybakiną (0:6, 1:6).

Kolejną rywalką Raducanu będzie Danka Kovinić (WTA 98), która zwyciężyła 6:3, 2:6, 6:4 Su Jeong Jang (WTA 210). W trwającym trzy godziny i dziewięć minut mecz obie zawodniczki zaliczyły po cztery przełamania. Reprezentantka Czarnogóry zdobyła o cztery punkty więcej (114-110). Naliczono jej 38 kończących uderzeń i 57 niewymuszonych błędów. Koreanka miała 26 piłek wygranych bezpośrednio i 52 pomyłki.

Australian Open, Melbourne (Australia) Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 75 mln dolarów australijskich wtorek, 18 stycznia

I runda gry pojedynczej kobiet:

Emma Raducanu (Wielka Brytania, 17) - Sloane Stephens (USA) 6:0, 2:6, 6:1 Danka Kovinić (Czarnogóra) - Su Jeong Jang (Korea Południowa, Q) 6:3, 2:6, 6:4

Program i wyniki turnieju kobiet

Czytaj także: Bolesna porażka finalistki US Open. Australijka sprawiła jej psikusa Zmienne szczęście mistrzyń Wimbledonu. Idze Świątek ubyła groźna rywalka

Źródło artykułu:
Czy Emma Raducanu awansuje do III rundy Australian Open 2022?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (3)
avatar
Hoe Eye
18.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Haniebne Australian Closed 2022, - podobnie jak Olipiada Nazistow w Berlinie w 1936 roku przejdzie do historii. Razem z wami "redaktorami" "wolnych" mediów bez wyboru, manip Czytaj całość
avatar
emcanu
18.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Emma podobała mi się dzisiaj, bez względu na to, że Stephens zagrało słabo (pierwszy set wyglądał tak, jakby nie skończyła rozgrzewki, grała na wolnych obrotach itd.), Ale nareszcie Emma trochę Czytaj całość
avatar
fannovaka
18.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W 2giej rundzie Kaia Kanepi ja odprawi do domu jak to zrobila z ...Kerber