Jest decyzja. Trzyletni zakaz dla Djokovicia!

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / CHRISTOPHE PETIT TESSON / Na zdjęciu: Novak Djoković
PAP/EPA / CHRISTOPHE PETIT TESSON / Na zdjęciu: Novak Djoković
zdjęcie autora artykułu

Novak Djoković opuścił już Australię, po tym jak cofnięto mu wizę. Niewykluczone, że jego rozbrat z tym krajem potrwa dłużej. Nałożony na niego został bowiem trzyletni zakaz wjazdu!

W tym artykule dowiesz się o:

Australijski sąd w niedzielę podjął ostateczną decyzję ws. pobytu Novaka Djokovicia w Australii. Jego wizę anulowano i lider światowego rankingu musiał opuścić kraj. Tym samym nie wystąpi w turnieju Australian Open.

Przypomnijmy, że Djoković nie zaszczepił się na koronawirusa, co jest warunkiem wjazdu do Australii i uczestnictwa w turnieju. Przedstawił tzw. wyjątek medyczny, ale to okazało się niewystarczające.

Okazuje się, że na tym sprawa się nie kończy. Jeszcze w niedzielę Novak Djoković ruszył w drogę powrotną do Serbii. Czeka go jednocześnie długi rozbrat z Australią.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polska sportsmenka na egzotycznych wakacjach. "Dlaczego nie"

Jak poinformowało BBC, zgodnie z australijskim prawem imigracyjnym, na Djokovicia nałożony został… trzyletni zakaz wjazdu do tego kraju. Dokładniej - nie może on w tym czasie otrzymać kolejnej wizy.

- Zakaz obejmuje okres trzech lat, ale istnieje możliwość powrotu w odpowiednich okolicznościach i to byłoby wówczas brane pod uwagę - powiedział premier Scott Morrison w rozmowie ze stacją radiową 2GB.

Podkreślono, że australijskie prawo dopuszcza istotnie powody uchylenia trzyletniego zakazu. Potencjalnie oznacza to, że Djoković mógłby wystąpić w Australian Open w 2023 roku.

Czytaj także:Przesadził. Ojciec Djokovicia nie wytrzymałNovak Djoković już opuścił Australię!

Źródło artykułu: