Zaskakujący zwrot ws. Novaka Djokovicia!

Zaskakujący zwrot akcji ws. Novaka Djokovicia, serbskiego tenisisty! Jeszcze kilka godzin temu pojawiły się informacje, że lider rankingu ATP wygrał apelację w sądzie i może pozostać w Australii.

W trakcie rozprawy stwierdzono, że utytułowany tenisista posiadał specjalne zezwolenie (tzw. wyjątek medyczny) na wjazd do Australii.

To orzeczenie sądu wydaje się już być nieaktualne, bo jak donosi Ksenija Pavlovic McAteer Novak Djoković został ponownie zatrzymany. Dziennikarka powołuje się na rozmowę z ojcem tenisisty, Srdjanem.

"To pilne! Ojciec Novaka powiedział mi, że jego syn został zatrzymany" - napisała na Twitterze.

Ważne informacje przekazał także Maciej Iwański. Dziennikarz "TVP Sport" zacytował na Twitterze wypowiedź brata Novaka Djokovicia. Z jego słów wynika, że lider światowego rankingu może zostać deportowany.

"Po decyzji sądu wszyscy byliśmy bardzo szczęśliwi, zaczęliśmy świętować wiadomość. Potem powiedziano nam, żebyśmy byli cierpliwi i to jeszcze nie koniec. Otrzymaliśmy informację, że podjęto decyzję o deportacji Novaka i zakazie wjazdu do kraju przez trzy lata" - powiedział brat Djordje.

Warto podkreślić, że australijskie źródła nie potwierdzają wieści o ponownym zatrzymaniu gwiazdy tenisa.

"Minister ds. imigracji Alex Hawke nie podejmie dziś decyzji ws. anulowania wizy Djokovicia. Miał na to cztery godziny, jeśli władze chciały zatrzymać go w areszcie. Jednak minister wciąż może skorzystać z osobistego uprawnienia (do anulowania wizy - przyp. red.) w dowolnym momencie" - napisał na Twitterze Anthony Galloway, dziennikarz "The Age"

Na godzinę 13.00 (polskiego czasu) konferencję zwołał ojciec tenisisty. Tam powinniśmy poznać kolejne informacje.

Przypomnijmy, że w czwartek (6 stycznia) Novak Djoković przybył do Melbourne, aby wziąć udział w Australian Open 2022 (17-30 stycznia). Serb nie zaszczepił się przeciw COVID-19, a podczas kontroli granicznej jego wiza została anulowana. Lider światowego rankingu przedstawił dokumenty świadczące o tym, że 16 grudnia 2021 r. uzyskał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa.

Dziennikarz Ben Rothenberg pokazał na Twitterze wynik testu PCR, który Djoković przedstawił sądowi w Melbourne. Z tego dokumentu jasno wynika, że próbka została pobrana 16 grudnia, a wynik zwrócono w odstępie siedmiu godzin.

Kontrowersji nie brakuje, bo następnego dnia Djoković uczestniczył w spotkaniach z dziećmi, na których był bez maski, prawdopodobnie już znając wynik testu.

"Oznacza to, że wszystkie zdjęcia Djokovica bez maski z dziećmi 17 grudnia pojawiły się po jego pozytywnym wyniku na Covid-19" - napisał Rothenberg.

Czytaj także: Wymarzony powrót do touru Rafaela Nadala. Hiszpan mistrzem w Melbourne Faworytka nie do zatrzymania. Rozpoczęła sezon z przytupem

ZOBACZ WIDEO: 17-latek stracił rękę. To, co zrobił, zszokowało cały świat

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.