ATP Challenger Poznań: Janowicz zachwyca

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Jerzy Janowicz nie zwalnia swojego pochodu. Po 7:6, 6:3 z Francuzem Laurent Recouderkiem łodzianin awansował w piątek do półfinału challengera ATP w Poznaniu (pula nagród 64 tys. euro).

W tym artykule dowiesz się o:

To drugi największy sukces w karierze 18-letniego Janowicz, drugiej rakiety polskiego tenisa mężczyzn. W ubiegłym roku był w półfinale challengera w Szczecinie (106,5 tys. euro), ulegając późniejszemu zwycięzcy Florentowi Serrze. I wtedy, i teraz dostał się do głównej drabinki z "dziką kartą".

Przed miesiącem doszedł Janowicz do najlepszej ósemki drugiego w sezonie polskiego challengera w Bytomiu (30 tys. euro). Był spokojny, jak zawsze, a znacznie większe emocje biły od jego rodziców. W styczniu we Wrocławiu (106,5 tys. euro) tak jak wszyscy rodacy nie pokonał nawet pierwszego szczebla.

Honorowe zwycięstwo w Pucharze Davisa z Belgiem Kristofem Vliegenem było do tej pory osiągnięciem numer jeden ponad dwumetrowego chłopaka, który pnie się w rankingu z tygodnia na tydzień. Rok temu był 687., dziś z Polaków na 260. pozycji wyprzedza go tylko Łukasz Kubot. I w poniedziałek będzie jeszcze wyżej, bo w ubiegłym sezonie nie przeszedł w Poznaniu pierwszej rundy.

A rywalem w meczu o historyczny finał (w tym roku grał już dwukrotnie o tytuł, ale w satelickim cyklu Futures) będzie Australijczyk Peter Luczak (ATP 137), który wyemigrował z rodzicami do Melbourne z Warszawy, gdzie się urodził.

29-letni Luczak, jeszcze w ubiegłym roku 69. rakieta świata i drugi po Lleytonie Hewitcie zawodnik w Australii, największe problemy miał w tym tygodniu z Michałem Przysiężnym w drugiej rundzie. Mecz z głogowianinem nie został dokończony w środę, a następnego dnia Polak rozpoczął od wygranego seta. Luczak jako siódmy rozstawiony, a od półfinału najwyżej notowany uczestnik rywalizacji, zrobił swoje również w piątkowym pojedynku ze Szwedem Björnem Rehnquistem.

O finał zagra komplet zawodników, którzy urodzili się krajach zjednoczonych pod bratnią opieką Związku Sowieckiego. Ukrainiec Ołeksandr Dołgopołow Jr spotka się z Kazachem Jurijem Szczukinem, podopiecznym Tomasza Iwańskiego.

W grze podwójnej Argentyńczyk Sergio Roitman i Francuz Alexandre Sidorenko zastopowali w półfinale zwycięski pochód Marcina Gawrona i Andrzeja Kapasia.

Porsche Open, Poznań

ATP Challenger Tour, pula nagród 64 tys. euro

piątek, 24 lipca 2009

wyniki

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Ołeksandr Dołgopołow Jr (Ukraina, Q) - Denis Gremelmayr (Niemcy, 6) 7:5, 6:4

Peter Luczak (Australia, 7) - Björn Rehnquist (Szwecja) 6:4, 6:3

Jerzy Janowicz (Polska, WC) - Laurent Recouderc (Francja, 8) 7:6(4), 6:3

Jurij Szczukin (Kazachstan) - Antonio Veic (Chorwacja) 6:3, 6:2

półfinał gry podwójnej:

Michael Kohlmann (Niemcy, 1) / Rogier Wassen (Holandia, 1) - Peter Luczak (Australia) / Rylan Rizza (USA) 7:5, 7:6

Sergio Roitman (Argentyna) / Alexandre Sidorenko (Francja) - Marcin Gawron (Polska, WC) / Andrzej Kapaś (Polska, WC) 6:2, 6:3

Źródło artykułu:
Komentarze (0)