Tenis. Sukces Mikołaja Lorensa w USA. Polak wygrał Orange Bowl w deblu

Zdjęcie okładkowe artykułu: Facebook / Polski Związek Tenisowy / Na zdjęciu: Shunsuke Mitsui i Mikołaj Lorens (z prawej)
Facebook / Polski Związek Tenisowy / Na zdjęciu: Shunsuke Mitsui i Mikołaj Lorens (z prawej)
zdjęcie autora artykułu

Mikołaj Lorens był jedynym polskim juniorem, który spędził ostatnie dwa tygodnie na Florydzie, gdzie rozegrano dwa prestiżowe turnieje. Nasz reprezentant wygrał zawody Orange Bowl w deblu. Wyniki wywindowały go na 53. miejsce w rankingu ITF.

W tym artykule dowiesz się o:

Rozgrywana w Plantation impreza Orange Bowl jest nazywana nieoficjalnymi mistrzostwami świata juniorów. Mikołaj Lorens cieszył się z tytułu w deblu, do którego przystąpił w parze Shunsuke Mitsui. Polsko-japoński duet awansował do finału ze stratą seta, a w decydującym meczu pokonał Wenezuelczyka Lorenzo Claverie i Amerykanina Aidana Mayo 6:4, 6:4.

17-letni Lorens przystąpił również do turnieju singla, w którym jego rywalem w I rundzie był rozstawiony z "trójką" Martin Damm Jr. Grający pod flagą USA syn legendarnego czeskiego deblisty wygrał z naszym tenisistą 6:3, 6:4. Po tytuł w kategorii chłopców sięgnął Argentyńczyk Thiago Agustin Tirante, natomiast wśród dziewcząt triumfowała Amerykanka Robin Montgomery.

Przed przyjazdem do Plantation Lorens zaprezentował się jeszcze Bradenton, gdzie rozegrano turniej Eddie Herr. W singlu Polak pokonał Brazylijczyka Bruno Oliveirę 6:4, 6:2, ale w II rundzie lepszy był Argentyńczyk Roman Andres Burruchaga (6:1, 6:4). W deblu Lorens i partnerujący mu Mitsui osiągnęli ćwierćfinał.

Zobacz także: Iga Świątek przygotowuje się do sezonu 2020 Karolina Woźniacka rozegra pożegnalny mecz w Kopenhadze

ZOBACZ WIDEO: Stacja Tokio. Piotr Małachowski zdradził, co będzie robił po zakończeniu kariery

Źródło artykułu: