Challenger Eckental: "rekin" upolował Kamila Majchrzaka. Polak nie wystąpi w ćwierćfinale

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Jason Heidrich/Icon Sportswire / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak
Getty Images / Jason Heidrich/Icon Sportswire / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak
zdjęcie autora artykułu

Kamil Majchrzak na III rundzie zakończył występ w halowym turnieju ATP Challenger Tour na kortach dywanowych w niemieckim Eckental. W czwartek polski tenisista przegrał po trzysetowym boju ze Steve'em Darcisem.

Po trzysetowym zwycięstwie nad niżej notowanym Szwajcarem Markiem-Andreą Hueslerem przeciwnikiem oznaczonego "jedynką" Kamila Majchrzaka (ATP 90) był Steve Darcis (ATP 181). Belg to doświadczony tenisista, który na swoim koncie ma dwa tytuły zawodów głównego cyklu i 10 triumfów w challengerach. Pochodzący z Liege 35-latek jeszcze dwa sezony temu był 38. rakietą świata. Teraz kariera "rekina" zmierza ku końcowi, co oficjalnie nastąpi po Australian Open 2020.

W partii otwarcia czwartkowego pojedynku Majchrzak doskonale wykorzystał słabszą postawę serwisową przeciwnika. Pierwsze przełamanie uzyskał już w drugim gemie, po czym nie bez trudu wyszedł na 3:0. Darcis walczył o to, aby znów nie stracić podania. Zdarzało się, że sporo ryzykował i ruszał do siatki, co nie zawsze przynosiło mu pożądany efekt. Ostatecznie jednak to przełamanie z drugiego gema zadecydowało o losach premierowej odsłony.

Zupełnie inny przebieg miała druga partia. Belg poprawił serwis, dzięki czemu łatwiej przychodziło mu zdobywanie punktów. 23-latek z Piotrkowa Trybunalskiego dał się zaskoczyć już w drugim gemie. O powrocie do gry w tej części spotkania nie było mowy, ponieważ rywal wyraźnie się rozkręcił. Do tego Polak dał się jeszcze przełamać w ósmym gemie i w takich okolicznościach przegrał seta.

ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Dramatyczne sceny na mistrzostwach świata. Artur Mikołajczewski: Dałem z siebie więcej niż mogłem

Kwestię awansu do ćwierćfinału niemieckiego challengera rozstrzygnęła więc trzecia partia. W niej Majchrzak łatwo dał sobie odebrać serwis w czwartym gemie. Polak przegrywał już 2:5, ale dziewiątym gemie wykorzystał słabszą postawę serwisową Darcisa, wygrał kilka wymian i zdobył przełamanie powrotne. Nasz reprezentant z trudem wyrównał na po 5, lecz nie poszedł za ciosem. Po zmianie stron popełnił parę prostych błędów i przegrał ostatecznie 6:3, 2:6, 5:7.

Po 121 minutach Majchrzak uległ doświadczonemu Belgowi, który o miejsce w półfinale turnieju w Eckental zagra w piątek z Ukraińcem Ilją Marczenką lub Czechem Zdenkiem Kolarem. Natomiast Polak zakończył zmagania na III rundzie, za co otrzyma siedem punktów do rankingu ATP oraz czek na sumę 730 euro. Po odpisaniu w połowie listopada punktów za zeszłoroczny występ w Houston nasz tenisista znajdzie się na granicy pierwszej i drugiej setki i będzie czekał na listę zgłoszeń do wielkoszlemowego Australian Open 2020.

Challenger Eckental, Eckental (Niemcy) ATP Challenger Tour, kort dywanowy w hali, pula nagród 46,6 tys. euro czwartek, 31 października

III runda gry pojedynczej:

Steve Darcis (Belgia) - Kamil Majchrzak (Polska, 1) 3:6, 6:2, 7:5

Zobacz także: WTA Finals: konsekwentna Elina Switolina w półfinale WTA Finals: kontuzja Bianki Andreescu

Źródło artykułu:
Czy Kamil Majchrzak awansuje w 2020 roku do Top 50?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
fanka Rożera
31.10.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Myślałam, że "rekin" to nowy przydomek dla Maestro, nadany mu spontanicznie przez kibiców na całym świecie. Czytaj całość