Puchar Davisa: Polska - Grecja. Łukasz Kubot i Marcin Matkowski zapewnili zwycięstwo. Biało-Czerwoni wykonali zadanie

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Scott Barbour / Na zdjęciu: Łukasz Kubot
Getty Images / Scott Barbour / Na zdjęciu: Łukasz Kubot
zdjęcie autora artykułu

Reprezentacja Polski pokonała Grecję 2:1 i zapewniła sobie awans do marcowych baraży o Grupę Światową II Pucharu Davisa. Nasi tenisiści powalczą jeszcze o zwycięstwo w turnieju Grupy III Strefy Europejskiej odbywającym się w Atenach.

Po dwóch grach singlowych był remis, bowiem w pierwszym pojedynku Kamil Majchrzak pokonał Michaila Pervolarakisa 6:4, 6:3, a Stefanos Tsitsipas wygrał z Hubertem Hurkaczem 6:3, 6:1. Kapitan Radosław Szymanik wystawił do kluczowego debla sprawdzony duet Łukasz Kubot i Marcin Matkowski. Na zmianę zdecydował się opiekun Greków, Dimitris Chatzinikolaou, który posłał w bój Michaila Pervolarakisa i Stefanosa Tsitsipasa. Pierwotnie desygnowani do gry byli Markos Kalovelonis i Petros Tsitsipas, młodszy brat Stefanosa.

Mecz debla trwał godzinę i 46 minut. Kubot i Matkowski rozpoczęli go podobnie jak środowe spotkanie z Monakijczykami - od porażki w premierowej odsłonie. Pervolarakis i Tsitsipas postarali się o decydujące przełamanie w ósmym gemie. Wcześniej obronili się przed stratą serwisu przy stanie po 1.

Polacy odpowiedzieli w drugiej partii. Nie udało się im o co prawda przełamać w drugim i czwartym gemie, ale cierpliwie wyczekiwali swoich następnych okazji. Zaatakowali ponownie przy prowadzeniu 5:4 i wykorzystali drugą piłkę setową. Z kolei w trzeciej odsłonie nie dali już Grekom żadnych szans. Kubot i Matkowski zdobyli od stanu po 1 pięć gemów z rzędu i zakończyli mecz wynikiem 3:6, 6:4, 6:1.

ZOBACZ WIDEO "Druga Połowa". Zmarnowany rok Jerzego Brzęczka? "Ten zespół nadal nie wie jak ma grać"

Czwartkowe zwycięstwo oznacza, że już po dwóch dniach trwania turnieju w Atenach Polska zrealizowała podstawowy cel, jakim było uzyskanie awansu do marcowych baraży. W wyniku reformy rozgrywek Pucharu Davisa, ogłoszonej zaledwie kilka dni temu, w kwalifikacjach do nowo powstałej Grupy Światowej II wystąpią cztery najlepsze ekipy z Grupy III Strefy Europejskiej. Już teraz wiadomo, że będą to Polska, Łotwa, Estonia oraz zwycięzca piątkowego meczu Grecja - Monako.

Uzyskanie przepustki do marcowych baraży nie znaczy, że Biało-Czerwoni nie mają już w Atenach o co grać. Warto wygrać w piątek ostatni mecz w grupie A z najsłabszymi Luksemburczykami oraz sobotni finał, ponieważ każde zwycięstwo daje punkty do rankingu narodów. Ten zaś jest stosowany do rozstawiania drużyn podczas poszczególnych losowań i dzięki temu można trafić na teoretycznie łatwiejszego przeciwnika.

Polska - Grecja 2:1, Tatoi Club, Ateny (Greja) Turniej Grupy III Strefy Europejskiej, kort ziemny czwartek, 12 września

Gra 1.: Kamil Majchrzak - Michail Pervolarakis 6:4, 6:3 Gra 2.: Hubert Hurkacz - Stefanos Tsitsipas 3:6, 1:6 Gra 3.: Łukasz Kubot / Marcin Matkowski - Michail Pervolarakis / Stefanos Tsitsipas 3:6, 6:4, 6:1

Zobacz także: Rafael Nadal o wielkoszlemowym rekordzie Rogera Federera Danił Miedwiediew dał z siebie wszystko w finale

Źródło artykułu:
Czy Polska wygra turniej w Atenach?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
grolo
12.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Klęska była blisko, bo po przegranej Hurkacza ten mecz był decydujący. Wyratowaliśmy się a przypomnę, że dokładnie rok temu ta sztuka Kubotowi i Matce się NIE udała. Nasi debliści - światowy N Czytaj całość
grolo
12.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Prawda jest taka, że wygrana wisiała na włosku. Kubot z Matką mecz uratowali dopiero w ostatnim gemie 2.seta, przełamując po raz pierwszy Greków. A przecież po naszej stronie byli debliści kla Czytaj całość